Księżniczka Charlotte ma dopiero 2,5 roku, a już dał o sobie znać jej charakterek. Para książęca postanowiła sama wychować córkę. William i Kata korzystają co prawda z pomocy niani, ale doskonale znają codzienne problemy, z jakimi borykają się wszyscy rodzice. Narodziny księżniczki zmieniło życie całej rodziny. To wtedy jej rodzice postanowili przeprowadzić się na wieś do posiadłości Anmer Hall, aby uciec dalej od mediów. Musieli także przyzwyczaić się do obecności małej dziewczynki w domu, gdzie od lat królowali chłopcy! „George jest małym urwisem, trzyma mnie zawsze w gotowości, ale jest słodkim dzieckiem. A jeśli chodzi o Charlotte to widzę, że posiadanie córki to zupełnie inna sprawa. Uczę się więc, jak to jest mieć córkę, jak to jest mieć dziewczynkę w rodzinie”, powiedział niedawno dumny tata, książę William.
Ulubiony kolor księżniczki Charlotte
Rodzina musiała się też przyzwyczaić, że wraz z małą dziewczynką ich codzienność zdominuje jej ulubiony kolor. Niedawno jej mam zdradziła, że jest to… różowy. Powiedziała o tym sześcioletniej dziewczynce wręczającej jej kwiaty podczas wizyty w Hornsey Road Children’s Centre w Londynie „Zapytała mnie jaki jest mój ulubiony kolor” relacjonowała Nevaeh ubrana w różową tiulową sukienkę. „Powiedziałam, że to różowy, a ona odpowiedziała, że to też ulubiony kolor Charlotte”.
Co jeszcze lubi Charlotte? Na pewno są to balony, konie, słodycze i wszystko, co puszyste. Jednak mimo młodego wieku opanowała już ważną umiejętność, dzięki hiszpańskiej niani uczy się języka hiszpańskiego i jest na dobrej drodze do tego, by wkrótce być dwujęzyczna.
Jakiś czas temu William odwiedził szpital w Liverpoolu, gdzie podczas rozmowy pacjenci pytali go o dzieci. Na co książę stwierdził, że jak każdy ojciec martwi się o córkę i wydaje mu się, że starsza Charlotte wcale nie będzie taka bezproblemowa jak teraz. Następca tronu wyznał też, że opieka nad dwójką dzieci to prawdziwe wyzwanie i odpowiedzialność, szczególnie kiedy George jest w pobliżu. „George rządzi w ich zabawach, ale Charlotte nie ustępuje mu kroku”, zdradził.
Zobacz także: Koniec z „efektem Kate”! Księżna nie jest już największą kreatorką stylu w Wielkiej Brytanii…
