Samolot tureckiej bizneswoman rozbił się w górach Iranu!
Mina Bassaran wracała z Dubaju ze swojego wieczoru panieńskiego.
Mina Bassaran miała 28 lat i 14 kwietnia miała poślubić ukochanego - Murata Gezera. Była córką tureckiego biznesmena Husseyna Basarana. Zasiadała w zarządzie stworzonego przez niego holdingu, a wkrótce miała przejąć po nim firmę. Swoim wystawnym życiem dzieliła się z 80 tysiącami followersów na Instagramie. Bywalczyni tygodni mody od dłuższego czasu szykowała się do ślubu. W Paryżu odwiedziła butik Chanel, gdzie najprawdopodobniej zamówiła jedną z sukni ślubnych. Wystawne przyjęcie weselne miało odbyć się w dawnym pałacu osmańskim Ciragan Saryi, obecnie pięciogwiazdkowym hotelu nad Bosforem.
Wieczór panieński w Dubaju
Zanim to miało nastąpić Mina Bassaran i siedem jej przyjaciółek poleciało do Dubaju, gdzie zorganizowano wieczór panieński tureckiej bizneswoman. Zatrzymały się w luksusowym hotelu, wzięły udział w koncercie Rity Ory i jak to przyszła panna młoda i jej druhny bawiły się znakomicie. Ostatnie zdjęcie jakie zamieściła na Instagramie przedstawia ją w białym szlafroku i jej przyjaciółki w różowych szlafrokach.
Katastrofa samolotu
W niedzielę wsiadły do Bombardiera C604 należącego do holdingu Bassaran i udały się w drogę powrotną do Stambułu. Na pokładzie oprócz nich znajdowały się dwie pilotki i stewardessa. Godzinę po starcie z lotniska Sharjah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich samolot zniknął z radarów.
Świadkowie katastrofy, mieszkańcy miasta Shahr-e Kord twierdzą, że tuż przed uderzeniem w górę zapalił się jeden z silników samolotu.
Zginęły same kobiety
Zginęły wszystkie podróżujące nim kobiety, między innymi projektantka mody i twórczyni marki szyjącej kostiumy kąpielowe. Na razie udało się wydobyć ciała dziesięciu ofiar. Na miejscu są już pogrążone w rozpaczy ich rodziny i tureccy politycy.