W niedzielę, 15 listopada światło dzienne ujrzał długo wyczekiwany czwarty sezon serialu The Crown. Produkcja Netflixa będąca wielkim hitem na całym świecie po raz pierwszy pojawiła się na platformie streamingowej w 2016 roku. Z dnia na dzień zyskała ogromną popularność. Od tego czasu serial o królowej Elżbiecie II nieprzerwanie budzi wielkie emocje. Tegoroczna premiera najnowszej odsłony serii była tym bardziej wyczekiwana, że po raz pierwszy pojawiła się w niej postać księżnej Diany. Wcieliła się w nią niezwykle utalentowana Emma Corrin. Czy członkowie rodziny królewskiej oglądają serial o samych sobie? Co sądzą o produkcji oraz jak zareagowali na jej czwartą odsłonę?
The Crown: premiera 4. sezonu produkcji Netflixa za nami!
Fani z całego świata ze zniecierpliwieniem wyczekiwali na 4. sezon The Crown, którego fabułę zdecydowanie zdominowały postaci najważniejszych kobiet w historii Wielkiej Brytanii. Produkcja Netflixa opowiada historię przede wszystkim królowej Elżbiety II, jednak nie brakuje w nim wielowątkowości dziejów rodziny królewskiej. Już po samym zwiastunie łatwo można było zauważyć, że obok monarchini kluczowymi postaciami czwartej odsłony serialu będą Margaret Thatcher (Gillian Anderson) oraz księżną Diana (Emma Corrin).
The Crown bez wątpienia jest jednym z najciekawszych seriali ostatnich lat. Już za pierwszy i drugi sezon twórcy zdobyli aż 25 kluczowych nagród filmowych, w tym aż dwa Złote Globy. Nic dziwnego. Produkcji nie brakuje świetnego scenariusza, nadprzeciętnego kunsztu reżyserów, a także świetnej gry obsadzonych aktorów. To wszystko za sprawą m.in. szczodrego budżetu, który zapewnili twórcom producenci. Szacuje się, że produkcja jednego odcinka The Crown może kosztować nawet do 13 milionów dolarów. Fenomen serialu polega także na wysokiej dbałości o szczegóły. Po drugim sezonie, aby poszczególne postaci grane były przez aktorów o adekwatnym do swojej roli wieku, nastąpiła wymiana obsady. Tak samo będzie w przypadku piątej oraz szóstej odsłony The Crown.
Czy rodzina królewska ogląda The Crown? Co sądzą o produkcji Netflixa?
Serial The Crown budzi ogromne emocje nie tylko wśród fanów produkcji. Pierwsze trzy sezony nie spotkały się ze aprobatą rodziny królewskiej. Według podań mediów, królowa Elżbieta II oglądała cieszącą się ogromną popularnością produkcję Netflixa, jednak nie przypadła jej do gustu. Serial nie odbijał się szczególnym echem na dworze królewskim, aż do momentu premiery czwartego sezonu. Jak się okazuje, przedstawienie historii księżnej Diany i księcia Karola wywołało spore kontrowersje. "Niektórzy z najbliższych współpracowników księcia oskarżają streamingowego giganta o wykorzystywanie bolesnych przejść rodziny królewskiej dla zysku oraz prezentowanie fikcji jako faktu", podaje Daily Mail. Czy producenci serialu faktycznie żerują na tragedii księżnej Diany, czy zwyczajnie nastąpili na odcisk członków rodziny królewskiej? Czwarty sezon The Crown dostępny jest w serwisie Netflix od 15 listopada.
