Reklama

Kilka dni temu dotarła do nas bardzo smutna informacja o śmierci wspaniałej aktorki, Barbary Krafftówny. Artystka odeszła w wieku 93 lat. Gdzie i kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie gwiazdy? Aktorka zostanie pochowana obok pierwszego męża i syna.

Reklama

Śmierć Barbary Krafftówny

Serca widzów zdobyła wieloma znaczącymi kreacjami artystycznymi. W pamięci fanów na zawsze zapisze się jako Honorata z Czterech pancernych i psa, zachwycała w Rękopisie znalezionym w Saragossie, Jak być kochaną czy Popiele i diamencie. Barbara Krafftówna była wielokrotnie honorowana za swoją działalność filmową i teatralną. Artystka została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Informację o śmierci Barbary Krafftówny przekazał Związek Artystów Scen Polskich. „Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy Barbarę Krafftównę, która pozostając do ostatnich chwil wśród swoich przyjaciół w Domu Artystów w Skolimowie, odeszła dziś w nocy… [...] W listopadzie mieliśmy celebrować Jubileusz siedemdziesięciolecia pracy artystycznej aktorki. Los zdarzył inaczej”, pisano.

Zobacz też: Przez koronawirusa unikała spotkań. Barbara Krafftówna w ostatnim wywiadzie przed śmiercią


Ostatnie pożegnanie Barbary Krafftówny

Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom Super Expressu, wybitna aktorka spocznie na warszawskich Powązkach obok pierwszego męża, Michała Gazdy i syna, Piotra. Aktor był pierwszą miłością Barbary Krafftówny. Niestety ich miłość rozdzieliła nagła śmierć. Mąż gwiazdy zginął w wypadku samochodowym 6 listopada 1969 roku. Dla artystki był to olbrzymi cios. Została sama z synem.

„W progu stał oficer. Powiedział, że Michał nie żyje. Prowadził auto i na moście Gdańskim dostał zawału serca. Rzuciłam się na tego milicjanta i zaczęłam go bić w klatkę piersiową. Zareagowałam tylko ruchem, bezdźwięcznie”, wspominała w książce „Krafftówna. W krainie czarów”.

Drugim mężem aktorki był Arnold Seidner. Wydawało się, że gwiazda zacznie układać swoje życie na nowo. Po raz kolejny, los był wobec niej okrutny. Ukochany Barbary Krafftówny zmarł w wyniku zawału serca. Największy cios artystka przetrwałą w 2009 roku, kiedy dowiedziała się o śmierci jedynego syna, Piotra. „Gdy zostałam podwójną wdową, wydawało mi się, że zły los wystarczająco mnie już zranił i wreszcie da mi spokój. Niestety… Okazało się, że najgorsza tragedia była jeszcze przede mną”, mówiła.

Data ostatniego pożegnania artystki nie została jeszcze podana.

Rodzinie i bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia.

Czytaj też: Barbara Krafftówna pochowała dwóch mężów i straciła jedyne dziecko. Los nie był dla niej łaskawy

Reklama

WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama