Reklama

Tragiczna i tajemnicza śmierć syna Johna Travolty na zawsze zmieniła życie całej rodziny. Jett zmarł w wieku zaledwie 16 lat podczas rodzinnych wakacji na Bahamach. Jaka była przyczyna śmierci chłopca? Początkowo podawano, że miał udar lub atak serca, następnie sam aktor tłumaczył, że jego syn miał astmę, autyzm oraz chorobę Kawasakiego, które doprowadziły do nieszczęśliwego wypadku. Wielu uważa, że śmierć Jetta Travolty to wina jego ojca... Jak było naprawdę?

Reklama

John Travolta — śmierć syna Jetta

John Travolta to jeden z najsłynniejszych hollywoodzkich aktorów, którego publiczność szczególnie kojarzy z filmu Quentina Tarantino Pulp Fiction, ale także z Gorączki sobotniej nocy oraz Grease. I choć jego życie zawodowe obfitowało w sukcesy i genialne role, to w życiu osobistym John Travolta zmierzył się z ogromną tragedią.

2 stycznia 2009 roku podczas rodzinnych wakacji na Bahamach zmarł jego 16-letni syn, Jett. Chłopca znaleziono w hotelowej wannie. Dwa lata temu John Travolta udostępnił na swoim Instagramie archiwalną, czarno-białą fotografię, na której pozuje wraz z ukochanym synem. W ten sposób uczcił jego pamięć... Śmierć Jetta na zawsze odcisnęła na nim piętno. „Wszystkiego najlepszego, mój piękny Jetty. Kocham cię”, pisał pod kadrem.

Rok temu zamieścił kolejne zdjęcie z ukochanym potomkiem i opatrzył je innymi słowami. „Mój drogi Jetty, tęsknię za tobą bardziej, niż jestem w stanie wyrazić to słowami. Codziennie o tobie myślę. Wszystkiego najlepszego. Kocham cię, twój tato”.

W jednym z wywiadów aktor podkreślał, że narodziny dziecka pokazały mu, czym jest prawdziwa miłość, a jego życie stało się pełne. ,,Dzięki niemu w moim życiu gościła radość. Była dla mnie wszystkim. Przez 16 lat, gdy byłem jego ojcem, nauczyłem się, czym jest miłość bezwarunkowa […]. Życie jest zbyt krótkie. Zacznijcie spędzać wspólnie czas […]. To, czego się nauczyłem, to — to, aby żyć i kochać tak jakby to był twój ostatni dzień. Wykorzystajcie swoją szansę. Powiedzcie swoim najbliższym, że ich kochacie. Życie warte jest tego, aby je przeżyć", zwierzał się.

Zobacz też: To właśnie on zachwycił publiczność. Kim jest Zbigniew Zaranek, zwycięzca programu „The Voice Senior"?

W ubiegłych latach wjątkowe zdjęcie z bratem zamieściła w mediach społecznościowych także córka aktora, Ella.

Kim był Jett Travolta? Jak doszło do jego śmierci?

Jett był najstarszym synem Johna Travolty i Kelly Preston. Jego śmierć do dziś budzi wiele wątpliwości. Ciało syna znaleźli sami rodzice. Według zagranicznej prasy, Jett leżał na podłodze łazienki w luksusowej rezydencji rodziny na Bahamach, gdzie przebywali wówczas na wakacjach. Próby reanimacji podjęte przez Johna Travoltę nie powiodły się.

Początkowo informowano, że przyczyną śmierci nastolatka był nieszczęśliwy wypadek i uderzenie głową o krawędź wanny. Chwilę później podano, że powodem zgonu chłopca był atak serca lub udar. Choć według Glenna Cambella z lokalnego zakładu pogrzebowego, ciało Jetta było w „dobrym stanie”, nie znaleziono oznak krwiaków na czaszce, to w akcie zgonu i tak wpisano, że śmierć nastąpiła w wyniku „udaru mózgu”.

Szybko pojawiły się teorie spiskowe, zwłaszcza, że sam John Travolta i Kelly Preston zaczęli zachowywać się nieco podejrzliwie. W tajemnicy przed mediami szczątki Jetta skremowano, a zaprzyjaźniony z rodziną pilot przewiózł je do rodzinnego domu Travoltów na Florydzie, gdzie urna została pogrzebana. Co ciekawe, w tym samym czasie, by odwrócić uwagę mediów od całego wydarzenia, wysłano także samolotem do USA... pustą trumnę. Nic dziwnego, że co rusz pojawiały się spekulacje na temat śmierci Jetta Travolty. Po latach aktor wyznał, że jego syn miał autyzm i astmę, a już w 2003 roku Kelly Preston w jednym z wywiadów powiedziała, że jej syn zmaga się z chorobą Kawasaki i że został zdiagnozowany, mając zaledwie dwa lata.

Czym jest choroba Kawasaki? To schorzenie, objawiające się ciągłym stanem zapalnym naczyń krwionośnych. Amerykańskie media sugerowały, że winę za śmierć syna może w jakimś stopniu ponosić sam John Travolta. Zarzucano mu, że jako wyznawca kościoła scjentologicznego, unikał standardowego leczenia syna, zapewniając mu jedynie pomoc w postaci znachorskich metod, które popierała jego sekta.

Przez długi czas rodzice Jetta, John Travolta i Kelly Preston, uważali, że przyczyną choroby były domowe środki czystości. Aktor w jednym z wywiadów przyznał, że jego syn miał wręcz obsesję na punkcie utrzymywania higieny wokół siebie. Kelly Preston zdradziła, że chciała pomóc synowi, zapisując go do programu detoksykacji w myśl zaleceń Kościoła scjentologicznego. W ramach tej praktyki w ich posiadłości wprowadzono rygorystyczne zasady życia, które obejmowały także wyrzucenie środków czystości.

Sprawdź też: Maciej Kurzajewski: „Będę dziadkiem, który da dużo energii tej cudownej, małej istocie”

Przyczyna śmierci Jetta Travolty

Nic dziwnego, że nieco odmienne zdania Johna Travolty i jego żony odbierane były jako mylenie w „zeznaniach”. W 2014 roku w wywiadzie dla BBC John Travolta nazwał śmierć syna „najgorszą rzeczą, jaka kiedykolwiek wydarzyła się w jego życiu”. „Prawda jest taka, że nie sądziłem, że to przetrwam. Życie nie było dla mnie już tak interesujące, więc dużo czasu zajęło mi dojście do siebie”, powiedział, dodając, że tym, co uratowało jego rodzinę, był kościół scjentologów. Należący do niego ludzie pomogli im poradzić sobie ze stratą syna.

Z kolei żona aktora, Kelly Preston, w wywiadzie z 2012 roku powiedziała, że wciąż odczuwa ogromny ból z powodu utraty dziecka, ale z każdym rokiem ból jest coraz mniejszy. Starała się dać nadzieję tym, którzy doświadczyli czegoś podobnego: „Nikt nie powinien tracić dziecka. To niewyobrażalne, ale jestem tutaj, by powiedzieć Ci, że dasz radę. Możesz znowu żyć. Możesz znów chcieć żyć”, powiedziała w rozmowie z Lifetime.

Po śmierci szesnastolatka para zmierzyła się z ostrą krytyką ze strony opinii publicznej. Pisano, że śmierci chłopca można było uniknąć podając mu leki przeciw napadom, które pomogłyby kontrolować jego ataki. Tych zabrania jednak używać swoim członkom kościół scjentologów. Pomimo krytyki i nieprzychylnych komentarzy, rodzice chłopca zaprzeczali spekulacjom, mówiąc wprost, że śmierć Jetta była nieszczęśliwym wypadkiem.

Niedawno rodzina musiała zmierzyć się z kolejnym ciosem. W 2020 roku zmarła żona aktora, Kelly Preston, przegrywając walkę z nowotworem. „Z ciężkim sercem informuję, że moja piękna żona Kelly przegrała dwuletnią walkę z rakiem piersi. Odważnie walczyła, otoczona miłością i wsparciem wielu z was. Moja rodzina i ja zawsze będziemy wdzięczni lekarzom i pielęgniarkom [...] a także przyjaciołom i krewnym, którzy byli przy niej przez cały ten czas”, przekazał wtedy John Travolta. Jej pamięć uczcił w wyjątkowy sposób.

Zobacz także: Znany aktor został zatrzymany przez policję. Opublikował oficjalne oświadczenie

John Travolta z synem Jettem na rok przed jego śmiercią, 2008, Paryż

Reklama

Marc Piasecki/GC Images

Reklama
Reklama
Reklama