Reklama

W Waszyngtonie zatrzymano 29-letnią Rosjankę, którą podejrzewa się o szpiegostwo na rzecz Kremla. Maria Butina przebywała w USA na podstawie wizy studenckiej i jak twierdzi FBI próbowała dostać się w kręgi konserwatywnych polityków oraz lobbystów na rzecz dostępu do broni palnej. W zamian za wpływy miała oferować seks.

Reklama

Aresztowana Rosjanka jest szpiegiem?

Atrakcyjna i rudowłosa kobieta została zatrzymana 15 lipca. Na przesłuchaniach zaprzecza zarzutom. Także jej prawnik wydał oświadczenie o niewinności swojej klientki. FBI wpadło jednak na jej trop, kiedy zauważyli ją w towarzystwie rosyjskich dyplomatów podejrzanych o powiązania z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Jak dotąd sąd nie zezwolił na zwolnienie Butiny za kaucją z obawy, że może uciec ze Stanów Zjednoczonych. W momencie zatrzymania Rosjanka była spakowana i gotowa do wyjazdu.

Oskarżono ją o kontakty z rosyjskim wywiadem oraz zatajenie współpracy z Aleksandrem Torszynem, oligarchą powiązanym z mafią. FBI dotarło do jej notatek. Za szpiegostwo grozi jej do 15 lat więzienia.

Reklama

Kim jest Maria Butina, czy uprawiała seks w zamian za kontakty?

Według doniesień do swoich celów wykorzystywała 56-letniego Amerykanina. The Washington Post jest zdania, że jest nim Paul Erickson, który w czasie kampanii wyborczej Donalda Trumpa, informował jego sztab, że utrzymuje „nieformalne kontakty z Kremlem”. Amerykańskie media twierdzą, że Butina dążyła wtedy do zaaranżowania spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina. Z kolei rosyjskie MSW jest zdania, że zatrzymanie 29-latki miało zakwestionować pozytywny rezultat ostatniego historycznego szczytu z udziałem obu prezydentów

Facebook @Maria Butina
Facebook @Maria Butina
Reklama
Reklama
Reklama