Reklama

We wtorek wieczorem polska reprezentacja rozegrała towarzyski mecz z Irlandią we Wrocławiu. Drużyna nie popisała się. Ale całe szczęście udało im się nie przegrać meczu. Jednak „bohaterem” meczu nie został Robert Lewandowski...

Reklama

Robert Lewandowski nie zagrał w meczu

Robert Lewandowski dla Biało-Czerwonych gra już od 10 lat! Piłkarz we wrześniu pochwalił się okrągłą rocznicą. Fani szybko obliczyli, że kolejny mecz będzie setny dla kapitana drużyny! Tak się jednak nie stało, bo nowy trener reprezentacji Jerzy Brzęczek nie wpuścił „Lewego” na murawę. Polakom gra nie szła najlepiej. Po bramce w 53. minucie Aidena O'Briena wydawało się, że przegramy...

Całe szczęście w 87. minucie uratował nas Mateusz Klich. 28-latek na co dzień jest zawodnikiem klubu Leeds United. „Dziś byliśmy blisko tego, aby tę bramkę strzelić. I w końcu się udało”, powiedział po spotkaniu Marcin Kamiński. I dodał, że reprezentacja „docisnęła” w ostatnich 20 minutach.

Mniej optymistycznie o meczu wypowiedział się Wojciech Szczęsny, który nie obronił bramki. „Żadna z drużyn nie zasłużyła sobie na to aby to spotkanie wygrać”, powiedział Szczęsny. I dodał, że wnioski zostaną wyciągnięte. „Wszystkiego nie można obronić, zdarza się”, zakończył.

Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Jak myślicie, czemu Robert Lewandowski nie wszedł na boisko?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama