Reklama

O tym, żeby w podróży mieć oczy dookoła głowy, wie każdy. Ale dopiero osobiste doświadczenia sprawiają, że bierzemy tę zasadę naprawdę do serca. Przekonała się o tym Anna Lewandowska, która przeżyła na lotnisku w Barcelonie chwile grozy. O wszystkim opowiedziała na Instagramie – jak sama podkreśliła „ku przestrodze”.

Reklama

Próba okradzenia Anny Lewandowskiej – szczegóły

Do sytuacji, która mogła okazać się opłakana w skutkach, doszło dopiero co. Żona Roberta Lewandowskiego od razy zrelacjonowała całe nieprzyjemne zajście w sieci. Nieznany mężczyzna próbował ukraść jej walizkę. Nie udało mu się tylko dlatego, że Anna Lewandowska nie dała mu uciec. „Kiedy to chciałam się „odczekować” i nadać bagaż, zapytałam panią, czy tutaj mogę się odprawić. Pani powiedziała, że muszę poczekać, muszę pójść do kolejnej odprawy. Odwracam się, patrzę, a zamiast dwóch walizek, jedna stoi. Odwracam się, patrzę do wyjścia, a pan z moją walizeczką małą właśnie wychodzi z lotniska”, słuchamy w relacji gwiazdy. „Myślę, że pokonałam sprint mojego życia, najszybszy sprint. Wskoczyłam w drzwi, które się zamykały, takie okrągłe. Wskoczyłam do niego, złapałam za walizkę. Może pozostawię bez komentarza, co jeszcze zrobiłam. Dobrze, że umiem karate. Odzyskałam walizkę”, dodała.

Ja koniec ostrzegła swoich obserwatorów. „Słuchajcie, ku przestrodze, uważajcie wszędzie na lotniskach, szczególnie w Hiszpanii, zwłaszcza w Barcelonie, bo bardzo tu kradną”, powiedziała.

Dorota Szulc

Anna Lewandowska o karate

Przypomnijmy, że Anna Lewandowska wspomniała o karate, bo trenowała ten sport przez wiele lat. Na koncie miała wiele sukcesów – niemal 40 medali! Adeptką karate zostałam, mając 11 lat. Szybko połknęłam bakcyla i treningi stały się codziennością. Wrosłam w karate całą sobą, bo to nie tylko sport czy sztuka samoobrony,
To dyscyplina, która nauczyła mnie szacunku dla innych, samokontroli i szczerości, a to tylko niektóre wartości przekazane mi przez moich trenerów. Z pełną świadomością stwierdzam – karate to nie tylko sport, ale także wspaniałe wartości”, pisała kilka lat temu na swojej stronie.

Reklama

Z czasem trenerka zrezygnowała z kariery w karate. Musiała bowiem wybrać: sport albo miłość. Dziś tworzy szczęśliwą rodzinę z Robertem Lewandowskim i ich córeczkami.

Reklama
Reklama
Reklama