Księżniczka Charlotte rozpoczęła edukację w prestiżowej placówce Thomas's Battersea School. Choć pierwszego dnia szkoły wydawała się nieco onieśmielona, to wygląda na to, że z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej. Z pewnością to zasługa także wsparcia, jakie otrzymuje - mała księżniczka może liczyć na pomoc starszego brata, księcia George'a, który również uczęszcza do tej szkoły. Wszystko wskazuje jednak na to, że Charlotte odnalazła swoje miejsce w klasie, bowiem zyskała przezwisko! I musimy przyznać, że pasuje do niej wręcz idealnie!
Przezwisko księżniczki Charlotte w szkole
Jedyna córka Kate i Williama od dnia narodzin wzbudza spore zainteresowanie mediów. Jako pierwsza kobieta z najbliższych członków brytyjskiej rodziny królewskiej ma szansę zostać w przyszłości królową. Nic dziwnego, że każda informacja na jej temat cieszy się tak wielką popularnością. Od kilku dni księżniczka jest pilną uczennicą w prestiżowej placówce Thomas's Battersea School. To koedukacyjna placówka, w której dzieci noszą granatowe mundurki składające się z marynarki i bluzki z dekoltem w serek z herbem szkoły na piersi. Przypomnijmy, że do tej pory Charlotte uczyła się w szkółce Willcocks w Kensington.
Pierwszego dnia szkoły księżniczce i jej bratu towarzyszyli rodzice, księżna Kate i książę William. Dla George'a rozpoczął się kolejny rok w tej placówce, ale w przypadku Charlotte był to pierwszy dzień szkoły. Nic dziwnego, że potrzebowała wsparcia. Dumna mama udzieliła więc córce drobnej rady: „George Cię poprowadzi”, szepnęła Kate. Teraz zwrócono uwagę, że Charlotte tego dnia miała przy sobie ulubioną zabawkę, z którą jak wyjawił w najnowszym wywiadzie książę William, się nie rozstaje. Jak możecie zauważyć na zdjęciu poniżej, przy jej plecaku wisi malutki różowy... jednorożec!
Ze względu na swój charakter prawnuczka królowej Elżbiety II nie ma problemów ze znalezieniem przyjaciół. Jak się okazuje, doczekała się nawet przezwiska. W szkole księżniczka przedstawia się jako Charlotte Cambrige, a niektórzy zwracają się do niej zdrabniając jej imię - Lotta. Tak była nazywana w przedszkolu, ale teraz koledzy i koleżanki z klasy wymyślili dla niej nowe przezwisko. Do Charlotte co niektórzy zwracają się, nazywając ją... Wojowniczą księżniczką! Przydomek ma być wynikiem dużej samodzielności Charlotte i tego, że bywa zadziorna.
„Najwyraźniej zasłużyła sobie na to przezwisko, ponieważ oczywiście jest księżniczką, ale jest też typem chłopczycy. Uwielbia wspinać się na drzewa i jest poszukiwaczem przygód. Uczniowie i nauczyciele mieli z nią co robić”, podaje Entertainment Tonight. Przypomnijmy, że Charlotte dała się już poznać jako dziewczynka, która lubi pokazać zadziorny charakterek.
Jakiś czas temu zwróciła się do fotoreporterów: „Wy nie idziecie!”, kiedy wchodziła z rodzicami po chrzcinach księcia Louisa na nieoficjalną część przyjęcia, a gdy na świat przyszedł jej brat Louis w przeciwieństwie do George'a, który wyglądał na zaspanego, odważnie kroczyła w stronę szpitala chętnie rozdając uśmiechy i machając do zgromadzonych fotografów.
Niedawno zamiast pomachać dziennikarzom podczas regat pokazała im język! Wygląda na to, że Charlotte rośnie na pewną siebie kobietę.
