Reklama

Reklama

Orkan Fryderyka sieje spustoszenie w Europie i po raz kolejny przypomina, że w starciu z naturą człowiek jest bezsilny. Naukowcy badają i śledzą zjawiska meteorologiczne, by w miarę możliwości przewidzieć ich siłę i miejsce wystąpienia, zmniejszyć szkody, a przede wszystkim ratować ludzkie życie. Pamiętamy huragany Katrina, Emma, Paula – czy to przypadek, że budzącym grozę i siejącym zniszczenie kataklizmom często nadawane są żeńskie imiona?

Jak nadaje się imiona huraganom?

Rzeczywiście przez lata wybierano wyłącznie żeńskie imiona, ale proceder ten zakończono w latach 70. pod wpływem protestów feministek. Obecnie światowa organizacja metereologiczna układa na każdy rok i dla każdego akwenu zamkniętą listę imion, po jednym na każdą literę alfabetu. Znajdują się na niej najpopularniejsze imiona - zarówno żeńskie, jak i męskie. Zestawów jest kilka i powracają one cyklicznie co kilka lat, lecz nazwy, które nadano wcześniej szczególnie niszczycielskim i tragicznym zjawisk zastępuje się innym imieniem na tę samą literę.

Każdego roku kolejne huragany, orkany i inne zjawiska nazywa się kolejnymi imionami z listy, zaczynając od początku. Nie każdy jednak zyskuje taką sławę jak obecnie Fryderyka czy w zeszłym roku Irma oraz Harvey, który pod koniec sierpnia uderzył w Teksas.

Reklama

Zobacz także: „Jestem tą kropką nad i”. Bartek Jędrzejak o telewizyjnych początkach

Reklama
Reklama
Reklama