Reklama

Nim Małgorzata Kożuchowska poznała swojego księcia na białym koniu, los nie był dla niej zbyt łaskawy. Prawie każdy z jej związków kończył się miłosnym zawodem oraz zwątpieniem w szczęśliwą przyszłość. Aktorka na próżno próbowała budować przyszłość m.in. u boku Marcina Dorocińskiego czy Marka Straszewskiego... O tym, że jeszcze na studiach aktorskich obdarzyła uczuciem Redbada Klynstrę, pamięta dziś za to niewielu.

Reklama

Małgorzata Kożuchowska — wszystkie związki

Od lat cieszy się ogromną rozpoznawalnością i sympatią wiernych widzów, lecz udane życie zawodowe nie zawsze szło w parze z tym prywatnym... Uwielbiana aktorka miała za sobą wiele niekoniecznie udanych relacji, lecz wtedy przeznaczenie pchnęło ją w ramiona Bartłomieja Wróblewskiego. Jedno jest pewne — przy jego boku każde rozczarowanie z przeszłości mogło nareszcie pójść w niepamięć.

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Zelt i Ewa Gawryluk byli parą 7 lat. Rozstanie zabolało aktorkę: „Uciekłam w środki antydepresyjne i alkohol"

Tych niestety nie brakowało, a uwielbiana Małgorzata Kożuchowska omal nie zaczęła tracić nadziei na spędzenie reszty życia z kimś, kto szczerze ją pokocha... Przed laty mówiono o romansie aktorki z Jerzym Plichem, ponoć była związana też z polskim biznesmenem. Głośno było również o jej relacji z przyjacielem ze studiów — Marcinem Dorocińskim. Ponoć porzuciła go jakiś czas później dla fotografa Marta Straszewskiego, przy którym snuła poważne plany o wspólnej przyszłości. Wkrótce okazało się, że ich wizje wcale nie są tak kompatybilne, jak z początku wydawało się gwieździe... I tym sposobem jej kolejna miłość przeszła do historii.

Małgorzata Kożuchowska, Viva! 25/2019

Zdjęcia Magdalena Łuniewska

Małgorzata Kożuchowska i Redbad Klynstra — co ich łączyło?

O Marcinie Dorocińskim często mówi się jako "pierwszym, poważnym chłopakiem Małgorzaty Kożuchowskiej". Prawda jest jednak nieco inna. Nim między parą aktorów zaczęło iskrzyć, jej sercem zawładnął inny kolega ze studiów.

ZOBACZ TAKŻE: O tym związku Borysa Szyca mało kto pamięta. Aktor był w przeszłości zakochany w pięknej Sylwii Gliwie...

Redbad Klynstra oraz Małgorzata Kożuchowska studiowali na jednym roku, choć była od niego dwa lata młodsza. Redbad urodził się w Amsterdamie, do Polski przyjechał tuż po maturze. Od dziecka fascynował go teatr, wychował się w rodzinie artystycznej. "Mama zabierała mnie na zajęcia do teatru. Przy tej samej ulicy pracownię rzeźbiarską miała przyszywana ciocia" — opowiadał w wywiadzie dla tygodnika Idziemy. Wybór akademii teatralnej zdawał się być zatem wręcz oczywisty.

Jego pasję i zaangażowanie z pewnością doceniła koleżanka z roku, która przecież także miała poważne zamiary co do aktorstwa. "Dosyć wcześnie zdecydowałam, że chcę być aktorką i chcę uprawiać taki zawód. Wiedziałam, że jest to sposób na życie. Myślałam o sobie przede wszystkim jako o aktorce teatralnej" — zwierzała się z kolei w rozmowie z Trójką.

Redbad Klynstra, 17.05.2007

Gałązka / AKPA

Związek aktorów jest do dziś owiany pewną tajemnicą. Niewielu właściwie pamięta, że ta dwójka miała się kiedykolwiek ku sobie. Łączyło ich nie tylko zamiłowanie do teatru, jak stwierdził jeden ze znajomych pary: "Oboje wyznawali podobne światopoglądy i systemy wartości, to ich do siebie zbliżyło". [cyt. film.wp.pl] Wystąpili nawet razem w filmie "Gry uliczne", a niedługo później ich drogi rozeszły się na dobre. Serce Małgorzaty Kożuchowskiej zaczęło bić szybciej na widok Marcina Dorocińskiego. Z kolei Redbad Klynstra poważnie myślał o przyszłości z Katarzyną Nosowską, lecz i to nie było mu pisane...

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: „Tylko mnie kochaj”… Oto historia miłości Macieja Zakościelnego i Pauliny Wyki

Od ich miłosnych rozterek minęło już prawie trzydzieści lat. Jak teraz wyglądają ich relacje? Kilka lat temu ich drogi znów się zeszły, a wszystko za sprawą spotkania ludzi, którzy ukończyli Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie 1994 roku. Publicznie zaś nie wracają do wydarzeń z przeszłości i skupiają się na tym, co tu i teraz.

Źródło: Zrzut Ekranu JastrząbPost
Reklama

Małgorzata Kożuchowska, Warszawa. 14.03.2012

Slawomir Olzacki / Forum
Reklama
Reklama
Reklama