Książka Meghan Markle to plagiat? Padają mocne oskarżenia
Trudno nie zauważyć podobieństwa...
Meghan Markle została pisarką! Księżna Sussex ujawniła, że już niebawem na rynku ukaże się książka jej autorstwa. O czym jest The Bench (w tłumaczeniu na polski „Ławka)? To opowieść dla dzieci przedstawiająca relację między ojcami i synami. Internauci zwrócili uwagę na podobieństwo książki Meghan do innej publikacji… Czy księżna Sussex dopuściła się plagiatu?
Księżna Meghan napisała książkę
Księżna Meghan postanowiła ogłosiła, że wydaje swoją autorską książkę dla dzieci. Publikacja nosi tytuł The Bench (z ang. ławka – przyp. red.) u będzie miała premierę ósmego czerwca. Żona księcia Harry'ego pisząc swoją opowieść zainspirowała się swoją własną twórczością: „Ławka zaczęła się jako wiersz, który napisałam dla męża w Dzień Ojca, miesiąc po urodzeniu Archiego. Ten wiersz stał się tą historią. Christian nakładał na siebie akwarelami piękne i eteryczne ilustracje, które oddają ciepło, szczęście i komfort relacji między ojcami i synami ze wszystkich środowisk. To było dla mnie szczególnie ważne. Christian i ja pracowaliśmy dokładnie, aby zobrazować tę szczególną więź wszechstronnie”, zachwalała własną publikację mama Archiego.
To nie jest pierwsze doświadczenie Meghan w tym kierunku. Księżna miała już okazję prowadzić bloga o nazwie Tig, gościnnie pełniła funkcję redaktor naczelnej w brytyjskim Vogue, często opowiadała także, że najbliższym pisze wierszyki i liściki. Przypomnijmy, że Meghan skończyła kurs kaligrafii. Teraz przyszła pora na książkę dla dzieci. Księżna ma nadzieję, że jej książka zostanie dobrze przyjęta przez odbiorców: „Mam nadzieję, że The Bench będzie rezonować z każdą rodziną, bez względu na jej stan, tak samo jak koresponduje z moją”, dodała autorka opowiastki dla najmłodszych. Internauci zwrócili jednak uwagę na podobieństwo książki Meghan do innej znanej publikacji dla dzieci.
Książka Meghan Markle to plagiat?
Książka Meghan Markle opowiada o relacjach między ojcami i synami. Już na samym początku Meghan oberwało się od brytyjskiej prasy, która pisze wprost, że księżna poucza innych o tym, jakie powinni mieć relacje z rodzicami, gdy sama zerwała kontakt ze swoim ojcem. Zwrócono także uwagę na to, że Meghan, która tak bardzo chciała odciąć się od królewskiego życia, na książce podpisała się jako Meghan, księżna Sussex. Oczywiście ten tytuł jej przysługuje i księżna wciąż ma prawo z niego korzystać. Internauci zarzucają jej jednak hipokryzję pisząc wprost, że wypełniać obowiązków królewskich nie chciała, ale wciąż chce korzystać z przywilejów, jakie daje jej tytuł królewski. To jednak nie wszystko.
Zobacz także: Księżna Meghan trafiła do szpitala. Żona Harry’ego urodzi przed terminem?
Zwrócono uwagę na ogromne podobieństwo książki Meghan do książki Corrinne Averiss pod tytułem The Boy and The Bench (czyli Chłopiec na ławce). Publikacja wydana została w 2018 roku i również opowiada o relacji chłopca ze swoim ojcem. Ma nawet podobne ilustracje. Corinne Averiss już wygłosiła oświadczenie, zgodnie z którym według niej nie doszło do plagiatu, bo obie historie są jednak inne. Tego podobieństwa nie da się jednak nie zauważyć...