Kinga Rusin dotrzymała obietnicy związanej z WOŚP. Prezenterka opublikowała odważne zdjęcia!

Jakiś czas temu Kinga Rusin wyszła z niecodzienną inicjatywą na wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Oprócz hojnej darowizny prezenterka zachęciła do pobicia rekordu obiecując... opublikowanie sesji topless! Teraz wywiązała się z tej obietnicy.

Kinga Rusin wspiera WOŚP

Kinga Rusin po raz kolejny zdecydowała się na wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku namawiała także internautów, by przyłączyli się do tej akcji. Teraz prezenterka postanowiła wstawić do sieci wyjątkową, obiecaną publikację.

„Zrobiliśmy z Markiem specjalny przelew na WOŚP, nie na „Republikę Hejterów”. Wspaniały rekord wieczoru finałowego Orkiestry! 178 milionów 531 tysięcy 625 złotych!!! O ponad trzy miliony więcej niż rok temu! A przecież nie zakończono jeszcze części aukcji, nie spłynęły pieniądze z zagranicy. I to wszystko mimo tej ohydnej nagonki prawicowych mediów i polityków. Zwyciężyło dobro! Dobro i zdrowie wszystkich polskich dzieci!” napisała na Instagramie. Jednak na podziękowaniach nie zakończyła: Kinga Rusin nie zapomniała dotrzymać swojej obietnicy dotyczącej pobicia rekordu zbiórki! Co obiecała?

Czytaj także: Kinga Rusin wychwala 82-letnią mamę i jej dokonania. "Właśnie eksploruje Oman"

Kinga Rusin pokazała się topless! Wszystko w szczytnym celu

Tuż przed 33. Finałem WOŚP Kinga Rusin na swoim Instagramie złożyła niecodzienną obietnicę: „Chyba z radości opublikuję zdjęcia topless😜 jeśli dziś zbierzemy na WOŚP❤️ więcej niż w zeszłym roku! Idźmy na całość! Zdrowie dzieci❤️ jest warte wszystkich szaleństw i wariactw! Niech Orkiestra❤️ pobije kolejny rekord✌🏻!” czytaliśmy.

Chociaż teraz przyznała, że pomysł na sesję topless pojawił się w uniesieniu i nie był do końca przemyślany, prezenterka nie planowała się z niego wycofać. Teraz postanowiła dotrzymać swojej obietnicy i wstawiła na Instagrama obiecane fotografie. „Sesję topless obiecałam w uniesieniu, gdy szliśmy na rekord w dniu finału WOŚP. Ale słowo się rzekło… Niektórzy co prawda pisali wczoraj w wiadomościach, że liczą na występ w stylu Bianki Censori, ale postanowiłam zachować maksymalną skromność. Co ciekawe, bardzo dbał o to mój fotograf… 😂. Mógł być nim oczywiście tylko… Marek, który jednak, jak zauważyłam, świetnie się przy tym bawił 😉” czytamy w opisie.

Zobacz też: Pola Lis dostała pracę w telewizji. Wiadomo, czym będzie się zajmować