Reklama

Justyna Żyła po raz kolejny publicznie wypowiedziała się na temat jej rozpadu związku małżeńskiego z Piotrem Żyłą! Mocne słowa opublikowała na swoim profilu na Instagramie, choć na początku lipca dostała od prawników skoczka oficjalny zakaz rozmowy na jego temat. „Naplułeś mi w twarz, groziłeś pobiciem...”, zaczęła swój wpis Justyna. Zrobiła to najprawdopodobniej dlatego, że w niedzielę w programie TVN Uwaga skoczek ma przedstawić swoją wersję wydarzeń.

Reklama

Justyna Żyła znów uderza w Piotra

To małżeństwo zdecydowanie przeszło już do historii, ale nim finałowa rozprawa odbędzie się w sądzie najprawdopodobniej poznamy wszystkie szczegóły rozpadu związku. Choć wydawać by się mogło, że Justyna i Piotr Żyłowie najgorszy etap, jakim jest mieszanie się z błotem mają już za sobą, to wczorajszy wpis żony skoczka pokazuje, że sprawy przybrały inny obrót...

„Mam nadzieję, iż nagrywając dokument, powiedziałeś, ile razy naplułeś mi w twarz, groziłeś pobiciem, zastraszałeś, szantażowałeś, przyznałeś się, iż urodziło Ci się dziecko... że nasze dzieci traktowane są przez Ciebie jak zabawki? W wyznaczone dni, jak powiedziałeś, jesteś ojcem, reszta cię nie obchodzi, że nagrywasz mnie tym fajnym sprzętem (jak okulary -gadżet detektywistyczny nawet w miejscu pracy i przy dzieciach), że wspomniałeś, ile razy prosiłam, żebyś z mamusią nie przyjeżdżał, żebyś usiadł, normalnie wypił kawę i porozmawiał, żeby nasze dzieci po kątach nie spały u twoich rodziców, że nie zabierzesz ich do swojego mieszkania, bo twoja dziewczyna się nie godzi, że pomału z naszego domu wynosisz wszytko i że w dzień ojca jak Karolinka biegała za Tobą z prezentem, to ty z Twoją mamą uciekaliście z twoimi pucharami”, napisała Justyna.

Dodała, że bardzo przeprasza za wylewne słowa, jednak do „tego człowieka dociera jedynie komunikacja przez media”. Zaznaczyła, że jest to jej ostatni wpis na temat jej męża, ale musiała wszystko upublicznić, ponieważ zmusiła ją do tego sytuacja.

Rozpad związku Justyny i Piotrka

Justyna Żyła o rozpadzie małżeństwa z Piotrem Żyłą poinformowała media w lutym obecnego roku. Żona skoczka na Instagrama napisała, że mąż zostawił ją i dzieci i odszedł do innej kobiety. Skoczek potwierdził, że wyprowadził się z rodzinnego domu, jednak zaprzeczył, aby powodem odejścia była jego kochanka. Chcąc dogryźć jeszcze mężowi Justyna zdecydowała się na rozbieraną sesję w magazynie Playboy zatytułowaną „Góralu czy ci nie żal?”. Później zraniona kobieta udzieliła kilku wywiadów i pokazała, jak w Dzień Ojca Piotr wraz ze swoją matką pakują do pudeł trofea i nagrody skoczka. Całe to zamieszanie mające negatywny wydźwięk na Piotra spowodowało, że kobieta otrzymała od prawników pismo zakazujące publicznych wypowiedzi na temat Piotra i pozew rozwodowy.

Reklama

Jak myślicie, co Piotr powie w niedzielę w programie Uwaga? Jaka jest jego wersja wydarzeń?

Instagram
instagram@justynazyla
East News
Reklama
Reklama
Reklama