Joanna Krupa w poruszających słowach o Hugh Hefnerze: „Ten człowiek zmienił moje życie. Jestem wdzięczna, że we mnie uwierzył”
Hugh Hefner nie żyje. Założyciel „Playboya” zmarł w wieku 91 lat w swojej luksusowej rezydencji. Wiadomość o zgonie skandalisty i milionera podała firma Playboy Enterprises. Medialne doniesienia wstrząsnęły Joanną Krupa, która zamieściła na swoim Instagramie poruszający wpis, w którym wspomina zarówno zmarłego Hefnera, jak i sesje okładkowe dla „Playboya”, którego łamy zdobiła w 2005 i 2009 roku.
Polecamy też: Zmarł Hugh Hefner, założyciel „Playboya”. Miał 91 lat
Polecamy też: Jest ojcem sukcesu wielu gwiazd. Komu znajomość z Hugh Hefnerem przyniosła największe korzyści?
Joanna Krupa żegna Hugh Hefnera na Instagramie
Joanna Krupa nie ukrywa, że to dzięki Hugh Hefnerowi rozpoczęła się jej kariera w show-biznesie i sesje w „Playboyu” otworzyła jej drzwi do międzynarodowej kariery.
„Jest mi niezmiernie przykro z powodu śmierci Hugh Hefnera. Ten człowiek naprawdę zmienił moje życie, podobnie jak Carmen Electry czy Pameli Anderson”, rozpoczęła swój wpis modelka, po czym z rozrzewnieniem zaczęła wspominać, jak rozbierała się na łamach „Playboya”.
„Choć nigdy nie byłam Playmate, Hugh umieścił mnie na okładce dwukrotnie: w 2005 i 2009 roku. Jestem wdzięczna, że we mnie uwierzył. Gdy pierwszy raz zaproponował mi sesję okładkową, nazwał mnie „najseksowniejszą modelką w strojach kąpielowych na świecie”. To otworzyło mi wiele drzwi. Zawsze będę wdzięczna za szansę, którą od niego otrzymałam. To dzięki temu mogłam realizować marzenia. Spoczywaj w pokoju Hugh, jesteś prawdziwą legendą. Nie zapominaj o niesamowitych imprezach w rezydencji. Nikt nie może ich przebić!”, podkreśliła poruszona Joanna Krupa.
Polecamy też: Rezydencja Playboya sprzedana! Z Hugh Hefnerem w środku, ale bez króliczków. Zobaczcie zdjęcia!