Reklama

Koronawirus w szybkim tempie opanował cały świat. Choć epidemia miała swój początek w chińskim mieście Wuhan, już kilkanaście dni później rozprzestrzeniła się na teren całej Azji, a także USA i Europy. Kilka dni temu media obiegła informacja o pierwszych zarażonych w Polsce. Jak tajemniczą chorobę odróżnić od zwykłego przeziębienia, bądź grypy?

Reklama

Objawy koronwirusa

Choć koronawirus to nowa i nie do końca zbadana choroba, na podstawie zakażonych osób, można wyodrębnić jej objawy. Badania opublikowane 28 lutego w czasopiśmie JAMA wykazują, że około 83 do 98 proc. pacjentów ma bardzo wysoką gorączkę, u 76 do 82 proc. rozwija się suchy kaszel, a 11 do 44 proc. cierpi na zmęczenie lub bóle mięśni. Niektórzy zgłaszali również bóle głowy, gardła i brzucha, a także biegunkę.

Jak jednak odróżnić koronawirusa od grypy? Mimo podobnych symptomów, wiadomo, że objawy grypy pojawiają się nagle i potrafią złożyć człowieka do łóżka w ciągu godziny, z kolei wirus ma łagodne wejście i jest narastający. Chorujący na grypę zazwyczaj po 2 tygodniach są już zdrowi, natomiast chińska choroba może dopiero wtedy dawać pierwsze oznaki. Ponadto chorującym na koronawirusa nie doskwiera kichanie ani katar.

Reklama

Według badań opublikowanych przez Chińskie Centrum Kontroli i Ochrony Chorób, które obejmowały 44 672 potwierdzonych przypadków wirusa w Chinach między 31 grudnia 2019 roku, a 11 lutego 2020 roku, jedynie 4,7%, czyli 2087 osób, uznano za przypadki krytyczne, czyli wykazujące niewydolność oddechową, wstrząs septyczny i/lub dysfunkcję/niewydolność wielu narządów. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) może być trudno odróżnić różne wirusy oddechowe na podstawie samych objawów, dlatego też zaleca się testy.

ADOBE STOCK
Reklama
Reklama
Reklama