Reklama

Polacy poznali ją dzięki udziałowi w Tańcu z Gwizdami. Iwona Cichosz była pierwszą osobą niesłyszącą w historii programu. „Taniec to język ciała, przypomina język migowy”, mówiła w naszym wywiadzie. Teraz tłumaczka polskiego języka migowego i działaczka społeczna przeżywa trudne chwile. Iwona Cichosz miała wypadek. Jak się czuje?

Reklama

Iwona Cichosz miała wypadek

W trudnej sytuacji może liczyć na swojego ukochanego. ,,Ubiera mnie, pomaga, karmi... dla mnie to jest całkiem nowa sytuacja. Bo ja zawsze lubię być niezależna, a tu nie ma zmiłuj się. Jedna ręka nieruchoma i nagle więkość czynności nie potrafię zrobić i czuję taką bezsilność...", wyznała Iwona Cichosz. Była uczestniczka Tańca z Gwiazdami całe wydarzenie opisała na swoim Instagramie. Do wypadku doszło kilka dni temu.

Iwona Cichosz wraz z narzeczonym skorzystali z elektrycznych hulajnóg i wracali do domu.

,,Od początku miałam złe przeczucia i faktycznie tak się stało. W jednej sekundzie straciłam panowanie nad hulajnogą, potknęłam się o krawężnik i przewróciłam się, lewą ręką oparłam się o ziemię by uchronić resztę ciała", relacjonowała aktorka.

Gwiazda trafiła do szpitala, gdzie czekała na udzielenie jej pomocy. Po serii badań okazało się, że Iwona Cichosz ma pęknięcie kości w ramieniu. ,,Czekaliśmy ponad dwie godziny, aby mnie przyjęli. Truls był tak zszokowany i wkurzony znieczulicą pań przy recepcji. On nie jest przyzwyczajony wciąż do polskich realii... Prosiliśmy o lód, by uniknąć obrzęku, ale miłe Panie kazały nam czekać, aż ktoś łaskawie przyjdzie. Całe szczęście lekarka była młoda i przesympatyczna. Szybko zbadała, skierowała mnie na RTG i tomografię", dodała.

Iwona Cichosz zaapelowała do swoich fanów, by korzystali z tych nowinek technologicznych z rozwagą. Chwila nieuwagi może zakończyć się tragicznie.

,,Najgłupszy wypadek w moim życiu. Kochani, proszę uważajcie na siebie i jeśli możecie to odstawcie hulajnogi. Coraz więcej słyszę o wypadkach przez hulajnogi... Ja obiecałam sobie, że więcej na coś takiego nie wsiądę i zobaczymy, czy tej obietnicy dotrzymam", zakończyła.

Reklama

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Bartek Wieczorek/LAF AM
Reklama
Reklama
Reklama