Ewa Bem kilka lat temu przeżyła ogromny cios. Wokalistka pożegnała swoją starszą córkę. Pamela Bem-Niedziałek zmarła walce z nowotworem mózgu. ,,Odeszłam razem z nią. Nie było mnie w absolutnie żadnej przestrzeni publicznej. Udawałam, że żyję. Niczym się nie interesowałam", wspominała w wywiadzie dla RadioJAZZ.FM. W trudnym czasie zawsze mogła liczyć na wsparcie rodziny, przede wszystkim młodszej córki, Gabrieli. Ewa Bem zbudowała z nią cudowną więź. Córka wokalistki mieszka teraz w Stanach Zjednoczonych. Czy uda im się spędzić wspólnie święta?
Córka Ewy Bem podjęła trudną decyzję
Córka Ewy Bem i Ryszarda Sibilskiego studiowała w Londynie. Gabrysia zajmuje się animacją filmową. Na co dzień mieszka w USA, gdzie rozwija swoją karierę. Piosenkarka cieszy się szczęściem swojej córki. Ale bardzo za nią tęskni. Miała nadzieję, że uda jej się szybko spotkać ze swoją pociechą.
Niestety ze względu na pandemię koronawirusa córka gwiazdy ostatnio nie przyleciała do Polski. Gabrysia planowała odwiedzić bliskich w Święta Bożego Narodzenia. Ponownie na drodze stanęła jej pandemia. Córka Ewy Bem nie chce ryzykować i podjęła trudną decyzję w trosce o zdrowie najbliższych.
,,Gabrysia nie chce narażać rodziców, poza tym nie wyobraża sobie, że po przylocie dwa tygodnie spędziłaby na kwarantannie. Ponad wszystko woli nie ryzykować", mówi informator Na Żywo.
Dla całej rodziny to trudna sytuacja. Wszyscy nie mogli się już doczekać wspólnie spędzonych chwil. Także dzieci Pameli Bem-Niedziałek z utęsknieniem wypatrywały przyjazdu cioci. ,,Ma do nich wyjątkowe podejście. Bardzo ciepłe, serdeczne. Jest niesamowita, dlatego dzieciaki tak bardzo do niej legną", czytamy w Na Żywo.
Na szczęście mama i córka mają ze sobą stały kontakt. Mamy nadzieję, że wkrótce będzie dane im się spotkać.
Ewa Bem z córkami Pamelą i Gabrysią oraz mężem Ryszardem Sibilskim, Viva! październik 2001
