Wstydliwe wpadki, liczne protesty... Wizyta Donalda Trumpa u królowej w cieniu skandalu
Jak wyglądał jego dzień z królową?
Uroczysta kolacja, toast za wieczną przyjaźń i wymiana uprzejmości, czyli pierwszy dzień wizyty Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii za nami. Choć królowa zdaje się być zadowolona z wizyty, to Brytyjczycy niekoniecznie. Trumpa przywitał w Londynie strajk, a on sam choć widać, że podszkolił się z zasad protokołu królewskiego, nie uniknął wpadek. Podsumowujemy pierwszy dzień wizyty prezydenta USA w Wielkiej Brytanii.
Spotkanie Donalda Trumpa z królową Elżbietą II
Wizytę w Wielkiej Brytanii Donald Trump rozpoczął od odwiedzin Pałacu Buckingham. Wraz z żoną Melanią Trump przylecieli do królewskiej rezydencji, gdzie zostali przywitani przez następcę brytyjskiego tronu, księcia Karola i jego małżonkę księżną Camillę. Następnie przywitali się z królową Elżbietą II, która przyjęła prezydenta USA na prywatnej audiencji.
Nie wiadomo jak przebiegło ich spotkanie, ale królowa zdawała się być w dobrym humorze, a Trumpowi udało się uniknąć wpadek, jakie zaliczył podczas ubiegłorocznego spotkania z monarchinią. Choć przez królową został ciepło przyjęty, to Brytyjczycy nie do końca są zadowoleni z tych odwiedzin.
Wyraz swego niezadowolenia pokazali nie tylko strajkując, ale przygotowali także specjalny napis nieopodal lotniska, który miał być widziany z pokładu prezydenckiego samolotu. W trawie wycięto olbrzymiego penisa oraz hasło „Ej, Trump”. Obok wycięto także trawę w kształcie niedźwiedzia i zamieszczono napis: „Zmiana klimatu jest prawdziwa”.
Guess who's been busy today mowing a stiff message for Trump under the Stansted flightpath... Please share and let's see how far we can spread the welcome!#climatechange #Trump #welcometrump pic.twitter.com/crnZo5rnDv
— born_eco (@born_eco) 2 czerwca 2019
Początkowo nie wiadomo było, czy Trump widział te napisy, ale z pewnością zdjęcia zamieszczone w social mediach niebawem do niego dotrą. Ten akcent nie przeszkodził jednak prezydentowi USA w kontynuowaniu wizyty i wszystko przebiegło zgodnie z planem. Elżbieta II oprowadziła Trumpa po pałacu, pokazując mu m.in. kolekcję cennych przedmiotów związanych z golfem, którego Donald Trump jest ogromnym fanem. Przypomnijmy, że sam jest właścicielem dwóch pól golfowych w Szkocji. „Był uśmiechnięty i zaciekawiony kolejnymi eksponatami”, pisze Reuters.
Prezydent USA mógł podziwiać także zdjęcia z wizyty Elżbiety II w Stanach w 1939 roku. Trumpowi pokazano także kolekcję przedmiotów związanych z historią relacji jego kraju i Wielkiej Brytanii. Mówi się, że na wystawie znalazły się także dwa podarunki, które w ubiegłym roku Trump wręczył królowej.
Następnie amerykański prezydent udał się do Opactwa Westminsterskiego, gdzie podobnie jak jego poprzednicy George W. Bush i Barack Obama, złożył wieniec na symbolicznym grobie nieznanego żołnierza.
Później Donald Trump w towarzystwie żony Melanii udał się do rezydencji Clarence House, na uroczystą herbatę w towarzystwie księcia Karola i księżnej Camilli.
Wieczorem odbył się zaś oficjalny bankiet w Pałacu Buckingham, wydany na życzenie królowej w celu uczczenia przyjaźni miedzy oboma krajami. Zastawienie stołu i przygotowanie sali trwało trzy dni! Goście mieli okazję skorzystać z liczącej ponad cztery tysiące elementów zastawy i sztućców, które na początku XIX wieku zamówił król Jerzy IV. Obecnie warte są one około czterech milionów funtów!
Wczorajszego wieczoru do zastawionego stołu zasiadło 170 osób, w tym królowa Elżbieta II, Donald Trump, Melania Trump, książę Karol i księżna Camilla, książę William i księżna Kate czy księżniczka Anna. W uroczystej kolacji udział wzięły także Ivanka i Tiffany Trump, które swoje kreacje zaprezentowały na Instagramie.
Wszyscy zostali jednak usadzeni zgodnie z obowiązującą hierarchią. Zdecydowano się także tak usadzić gości, by każdy z przedstawicieli Stanów Zjednoczonych mógł zamienić słowo z najważniejszymi członkami rodziny królewskiej. I tak oczywiście królowa Elżbieta II toczyła rozmowy w towarzystwie Donalda Trumpa, a Melania Trump w towarzystwie księcia Karola.
Theresa May, premier Wielkiej Brytanii, zamieniła słówko z księciem Williamem, mąż Ivanki Trump, Jared Kushner szedł w towarzystwie księżniczki Anny, a księżna Kate wymieniała uwagi z Sekretarzem Sztabu Stevenem Mnuchinem.
Warto zaznaczyć, że menu zostało osobiście wybrane przez królową. Zgodnie z protokołem, kolacja skończyła się wraz z zakończeniem spożywania posiłku przez królową. Wówczas na salę weszło dwunastu dudziarzy, którzy zasygnalizowali koniec przyjęcia. Zanim jednak członkowie rodziny królewskiej i przedstawiciele Stanów Zjednoczonych zasiedli do jedzenia, mieli okazję wysłuchać przemówienia królowej i Donalda Trumpa.
Królowa zaakcentowała, że Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone łączy nie tylko kwestia pokoju: „Jestem pewna, że nasze wspólne wartości i interesy nadal będą nas jednoczyć. Świętujemy dzisiaj sojusz, który pomógł nam zapewnić bezpieczeństwo i dobrobyt dla naszych narodów przez dekady i - jak wierzę - pozostanie silny przez wiele lat”, powiedziała.
Donald Trump z kolei wzniósł toast za wieczną przyjaźń i długie rządy królowej. Nie obyło się jednak bez wpadki. Choć widać było, że Donald Trump dokładnie przestudiował protokół królewski to w pewnym momencie poniosły go emocje. Tuż po wygłoszeniu toastu... objął królową. Ta była nieco zaskoczona jego zachowaniem, ale na szczęście prezydent USA szybko się zreflektował!
Amerykański prezydent krótko podsumował już pierwszy dzień w Londynie, mówiąc, że wizyta przebiegła dobrze, a cała rodzina królewska jest fantastyczna. Dodał także, że zauważył tłumy życzliwych osób: „Nie widziałem na razie żadnych protestów, ale jestem pewien, że fake news będą ciężko pracować, żeby je znaleźć. Sama miłość”, zaznaczył.
We wtorek Trump będzie gościem wydarzenia dotyczącego brytyjsko-amerykańskich relacji biznesowych, a także spotka się z premier Theresą May. W środę weźmie udział w obchodach 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Po południu poleci do Irlandii na spotkanie z premierem leo Varadkarem i odwiedzi pole golfowe w Doonbeg. Czwartkowy poranek spędzi we Francji w towarzystwie prezydenta Emmanuela Macrona, a po południu powróci do Irlandii, gdzie będzie do piątku.