Doda usuwa tatuaż, który kiedyś był wyznaniem miłości do Radka Majdana. Gwiazda pokazała zdjęcia
Fani zaniepokoili się wyglądem ręki artystki
Niespełna trzy lata minęły od ślubu Dody i Radosława Majdana do ich rozwodu. Decyzją sądu para przestała być małżeństwem w styczniu 2008 roku, ale pamiątki po tym związku pozostały piosenkarce i piłkarzowi jeszcze na długo. Najpierw głośno było o usunięciu przez gwiazdora tatuażu, na którym przez lata widniała podobizna nagiej Dody. Dziara została zmieniona w 2012 roku w… indianina. Od ponad roku z podobnym problemem mierzy się wokalistka.
Doda usuwa tatuaż poświęcony Radkowi Majdanowi
Za błędy młodości, a jednocześnie przeszłości, trzeba płacić. Wie o tym doskonale Dorota Rabczewska, która w czasie małżeństwa z Radkiem Majdanem wytatuowała sobie po hebrajsku napis, który dosłownie oznaczał: „kochać Radek”. Minęło kilka lat a artystka przerobiła dziurę na inne słowo w tym samym języku – tym razem padło na „nieśmiertelność”.
Tatuaże znudziły się jednak piosenkarce, o czym pierwszy raz powiedziała pod koniec 2019 roku. Zapowiedziała wtedy, że usunie wszystkie malunki na swoim ciele – nawet słynne skrzydła! „Dwa już usunęłam. Trzeci jest w trakcie i za pół roku go nie będzie. Dlaczego podjęłam taką decyzję? Bo osoby, które przyczyniły się do ich powstania, nie są godne, by świecić na firmamencie mojego ciała”, opowiadała w Fakcie piosenkarka dodając, że skrzydła znikną z jej pleców za dekadę! Najpierw bowiem skupić się chce na pamiątce po byłym mężu...
CZYTAJ TEŻ: Doda w mocnych słowach oskarża Radosława Majdana o niewierność... „Mój były mąż zdradzał mnie przed zaręczynami, po zaręczynach i przez wiele lat później”
Doda i Radosław Majdan, Warszawa, 15.02.2007 rok
Zdjęcia po usuwaniu tatuażu - przykład Dody
Jak zapowiedziała, tak zrobiła. Gwiazda jest już po wielu zabiegach zmazujących napis z jej ręki. Blizna prezentuje się nie najlepiej, ale 37-latka przekonuje, że wkrótce skóra wróci do normalnego wyglądu. „To jest taki ból... Ale wiadomo, głupota boli. Ten ból porównałabym do zerwania mięsa ze skórą.”, tłumaczyła niedawno gwiazda w rozmowie z SE.pl.
Najnowsze zdjęcia zaniepokoiły fanów artystki. „Nie ma tak naprawdę żadnej blizny, nie ma żadnego poparzenia, to tak po prostu wygląda na początku. Później wszystko się ładnie goi”, zapewniła na Instagramie Doda, której rękę po serii zabiegów prezentujemy poniżej.
Życzymy satysfakcji z podjętej decyzji i jak najmniej bólu.