Andrzej Seweryn miał do odegrania trudną rolę. Wcielił się w... drag queen

W serialu Netfliksa „Królowa” Andrzej Seweryn odgrywa główną rolę. Mężczyzna wciela się w robiącego karierę w Paryżu krawca Sylwestra, który po zmroku staje się... drag queen. Okazuje się, że twórcy produkcji nie wyobrażali sobie nikogo innego w tej roli i już na etapie powstawania scenariusza to właśnie Andrzej Seweryn był wymarzonym kandydatem do wcielenia się w tę postać.

Andrzej Seweryn w serialu „Królowa”

Serial „Królowa” można już oglądać na platformie Netflix. W głównej roli występuje fenomenalny polski aktor, Andrzej Seweryn, który wciela się w mieszkającego od wielu lat w Paryżu krawca Sylwestra Borkowskiego. Po zmroku mężczyzna wciela się w cieszącą się wielkim zainteresowaniem i sympatią fanów Lorettę. Główny bohater wraca w rodzinne strony, by uratować chorą córkę, z którą nie utrzymywał kontaktu i oddać jej nerkę. Z czasem sprawy przybierają nieoczekiwany obrót...

„To wspaniałe wyzwanie aktorskie. Również wyzwanie społeczne. Uważałem, że pokazanie postaci drag queen w Polsce może mieć większe znaczenie niż np. we Francji”, tłumaczy Andrzej Seweryn w rozmowie z Plejadą. Okazuje się, że twórcom serialu bardzo zależało na tym, żeby to właśnie on zagrał główną postać w produkcji.

Czytaj też: Katarzyna Skrzynecka w żałobie. Nie żyje ukochany tata artystki... Kim był?

Andrzej Seweryn w roli drag queen

Kiedy Árni Ólafur Ásgeirsson pisał scenariusz serialu, marzył właśnie o tym, żeby to Andrzej Seweryn zagrał w nim główną rolę. „Właściwie nasze pierwsze zadania razem z Łukaszem Dzięciołem polegały na tym, żeby nakłonić pana Andrzeja do tego, by zagrał główną rolę”, zdradza producentka ze strony Netfliksa, Anna Nagler i dodaje: „Chciałabym, że wszyscy wiedzieli, że ten serial to nie tylko historia o drag queen i historia otwierania się na to, co nieznane dla wielu Polaków, ale to przede wszystkim historia o rodzinie, którą mam nadzieję, że wszyscy pokochają, bo pozszywała się na nowo i zaczęła wszystko od początku”.

28-letnia Julia Chętnicka zagrała wnuczkę mężczyzny w produkcji. „To było spełnienie marzeń i czułam się onieśmielona, natomiast na planie bardzo dobrze nam się współpracowało, złapaliśmy bardzo fajny kontakt”, mówiła o współpracy z Andrzejem Sewerynem. Bardzo dobre zdanie o polskim aktorze ma także pojawiający się w serialu Kova Réa, francuski aktor komediowy, wokalista, i tancerz. „Poznałem go dopiero na planie. Jest bardzo miły. Był pierwszą osobą, którą poznałem, kiedy tu przyjechałem. Byłem roztrzęsiony, a on mnie uspokajał. Dwa dni później byliśmy jak starzy znajomi”, mówił.

Zobacz także: Magda Gessler pracuje nad filmem o swoim życiu. „Ten film na pewno mógłby być tragikomedią”