To jeden z najgorętszych tematów ostatnich miesięcy! Wielokrotnie podejmowano dyskusję w kwestii wynagrodzenia pierwszej damy. Teraz wszystko jest już jasne! Jej status ma zostać uregulowany prawnie. Na jak dużą pensję może liczyć pierwsza dama?
Pensja dla pierwszej damy. Ile będzie zarabiała?
Agata Duda pozostawiła pracę naukową na rzecz pełnienia obowiązków reprezentacyjnych i nie może pracować zawodowo. Przed kadencją Andrzeja Dudy była nauczycielką języka niemieckiego. Na co dzień Agata Duda towarzyszy mężowi podczas wyjazdów zagranicznych, angażuje się w działalność społeczną. Przez pięć lat nie otrzymywała wynagrodzenia za pełnioną funkcję. Jeśli nikt nie opłaci jej składek nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego i może liczyć na zdecydowanie niższą emeryturę. Nie ma przecież własnego źródła dochodu, a opiera się jedynie na zarobkach męża.
Nie jest to odosobniony przypadek. Poprzedniczki Agaty Dudy były w podobnej sytuacji. „Okres prezydentury mojego męża to był czas, kiedy najintensywniej pracowałam. A żadne składki w tym czasie nie były odprowadzane. Ten czas przynajmniej powinien się liczyć jako okres składkowy, do emerytury. I to jest minimum”, mówiła kilka miesięcy temu w rozmowie z Radiem Zet Anna Komorowska.
Wszystko wskazuje na to, że jest szansa na uregulowanie tej kwestii! „Trzeba przygotować ustawę, która regulowałaby status pierwszej damy. Z uwagi na kwestie emerytalne, ubezpieczeniowe, trzeba to uregulować prawnie. Mamy tu pewną lukę i dobrze byłoby, żeby już na kolejne wybory, czyli na 2020 rok, ta sprawa była załatwiona” mówił poseł Marek Ast w rozmowie z Super Expressem. Z kolei zdaniem Adama Bielana, wicemarszałka Senatu, pierwsza dama powinna otrzymywać pensję, mieć etat.
Nie wiadomo, ile miałaby zarabiać pierwsza dama. Dwa lata temu PiS mówił o kwocie około 13 tysięcy złotych miesięcznie.
Zgadzasz się z tym, że pierwsza dama powinna otrzymywać wynagrodzenie za pełnioną funkcję?
