Natalia Kukulska w rozmowie z portalem Jastrząb Post opowiedziała o filmie biograficznym o Annie Jantar, którego od lat wyczekuje cała Polska. Zmarła tragicznie przed laty wokalistka i jednocześnie mama Kukulskiej, zapisała się w pamięci Polaków, jako prawdziwa ikona muzyki. Po premierze filmu „Ania”, polscy widzowie oczekują kolejnych produkcji na temat ważnych osób ze świata kultury i sztuki. Czy Anna Jantar będzie następną? Co na temat filmu sądzi jej córka, Natalia Kukulska?
ZOBACZ TEŻ: Nazywała ją babcio-mamą. Oto historia niezwykłej relacji Natalii Kukulskiej z babcią, Haliną Szmeterling
Tragiczna historia Anny Jantar
Anna Jantar bez wątpienia była jedną z największych gwiazd polskiej muzyki lat 70. Jej utwory, takie jak „Tyle słońca w całym mieście, czy „Nic nie może wiecznie trwać” do tej pory znają kolejne pokolenia Polaków. Jej kariera rozwijała się jak szalona, nie tylko w ojczyźnie, ale również poza nią. Grała liczne koncerty w Jugosławii, Finlandii, a nawet Stanach Zjednoczonych. Już jako dziecko rozpoczęła występy w zespole „Szafiry”. Spektakularną karierę przerwał tragiczny wypadek. Jantar zginęła w katastrofie samolotu w 1980 roku, który wracał z USA do Warszawy. Poruszająca historia wokalistki wciąż nie została opowiedziana w filmie, a Polacy wyczekują jej ekranizacji. Czy w końcu się doczekają?
Kukulska o filmie biograficznym o Annie Jantar
O produkcji opisującej karierę i losy Anny Jantar mówi się w Polsce od dawna. Tym razem na jej temat wypowiedziała się córka artystki, Natalia Kukulska, która wybrała dokładnie tę samą ścieżkę zawodową, co jej mama. Co sądzi o powstaniu filmu?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Natalia Kukulska łudząco podobna do Anny Jantar! Wokalistka przeszła niesamowitą metamorfozę
Ja nie myślałam, ale myślą inni. Przez ten czas dużo było takich tematów, podchodów. Nie wykluczam, że coś takiego powstanie, ale na ten moment jeszcze nie.
Kukulska zapytana czy widziałaby film bardziej jako dokument, czy fabułę, odpowiedziała:
Nie wiem. Musiałabym się zastanowić, co jest dla mnie najważniejsze w takim filmie. I chyba szybko znalazłabym odpowiedź, że najważniejsza jest pamięć o mojej mamie. A co za tym pójdzie, to już nie wiem, ale wydaje mi się, że tym bym się kierowała.
Myślicie, że doczekamy się ekranizacji losów Anny Jantar?
