Michael Fassbender i Alicia Vikander to z pewnością jedna z najgorętszych par Hollywood. Na potrzeby dramatu „Światło między oceanami" stworzyli również związek na dużym ekranie. To opowieść o stracie, sile miłości rodzicielskiej i partnerskiej oraz walce o drugiego człowieka. Już teraz mówi się, że ekranizacja światowego bestsellera okrzykniętego literacką sensacją i przetłumaczonego na ponad 30 języków będzie jednym z najchętniej oglądanych filmów tego roku.
„Światło między oceanami" w kinach
Bohater wojenny Tom Sherbourne (Michael Fassbender) przyjmuje posadę latarnika na bezludnej wyspie u wybrzeży Australii. Wkrótce przybywa do niego ukochana żona Isabel (Alicia Vikander). Zakochani żyją w idyllicznej wręcz atmosferze. Pragnę tylko jednego: dziecka. Na skutek bezowocnych starań i dwóch poronień oddalają się od siebie z każdym kolejnym dniem. Żona Toma ma coraz częściej stany depresyjne. W pewnym momencie wydaje się, że niebiosa wysłuchały ich modlitw: mała łódź, która przybija do brzegów wyspy, kryje martwego mężczyznę i żywe niemowlę. Isabel odczytuje to jako znak od Boga, zaś za jej namową Tom łamie swoje surowe zasady i godzi się przyjąć dziecko pod swój dach. Jednak sielanka nie może trwać wieczne. Szczęście świeżo upieczonych rodziców wkrótce zaczyna burzy spotkanie z kobietą, która od dłuższego już czasu poszukuje zaginionego męża i maleńkiego dziecka...
Czy w tej sytuacji historia może mieć swój szczęśliwy finał? „Światło między oceanami” do obejrzenia w kinach od 18 listopada.
