W niedzielny poranek dotarła do nas smutna informacja. Fani serialu „Przyjaciele” opłakują dziś Matthew Perry’ego. Aktor miał zaledwie 54 lata. Wielbiciele jego talentu zwracają uwagę na fakt, że ostatnim czasie serialowy Chandler Bing publikował niepokojące wpisy. Nie zabrakło też poruszającego kadru z bliską mu osobą.
Matthew Perry: w ostatnim czasie na jego Instagramie pojawiały się niepokojące wpisy
Aktor zmarł w swoim domu w Los Angeles. Ciało Matthew Perry’ego zostało znalezione w wannie z hydromasażem. Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratunkowe oraz policja. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren. Amerykańskie media powołują się na anonimowe źródło i podkreślają, że w domu aktora nie znaleziono narkotyków ani śladów przestępstwa. Na razie oficjalnie nie podano, co było przyczyną śmierci Perry’ego.
Serialowy Chandler mierzył się z wieloma przeciwnościami. Sam przyznawał, że ma za sobą czas mroku: walczył z uzależnieniem od alkoholu i leków. Śmierć artysty jest owiana tajemnicą.
Fani aktora sugerują, że w ostatnich postach prosił o pomoc
Fani zwrócili jednak uwagę na serię wpisów Perry’ego. Na jednej z fotografii pozuje razem z ojcem. „Oto ja i mój ojciec John. Obaj trzymamy napoje w dłoniach”, podpisał kadr Matthew Perry.
W innych dopatrywali się wołania o pomoc. W ostatnim czasie na jego Instagramie pojawiła się seria specyficznych postów. W każdym z nich znajdowało się odwołanie do Batmana. Ulubieniec widzów sam podpisywał się ksywką Mattman. Na jednym ze zdjęć aktor odpręża się w jaccuzi, a w tle widać nocną panoramę miasta. „Ciepła woda wirująca wokół poprawia ci samopoczucie? Jestem Mattman”, wyznał. W innym nagraniu pytał: „Czy rozumiesz, co próbuję Ci powiedzieć?”. Na nim również panuje mrok, a obiektyw skierowany jest w niebo, na iskrzący się księżyc. W komentarzach zaroiło się wtedy od słów wsparcia, niektórzy wyrażali swój niepokój. „Matt, wiesz, że niektórzy z nas się o ciebie teraz martwią? Mam nadzieję, że po prostu dobrze się bawisz lub sugerujesz nowy projekt. Twoi fani Cię uwielbiają i chcą, żebyś był szczęśliwy i zdrowy – proszę, dbaj o siebie? Dzięki”, pisał jeden z użytkowników.
Gdy świat obiegła informacja o śmierci aktora, pod jego wpisami zaroiło się od komentarzy fanów. Internauci twierdzą, że ostatnie posty, wyznania Perry'ego nie były przypadkowe. „To takie szalone, że te kilka ostatnich postów wydaje się takim znakiem 💔”, „to nie może być przypadek 😔”, „Mój Boże! Prosił o pomoc 😢”, „Wszystkie najnowsze posty są zapowiedzią tego, co się wydarzy”, „Zostawił nam ukryte wiadomości w ostatnich potach?”, „To ma sens… Batman wysyła wezwania pomocy, ale także to, że nocą mierzy się z ciemnością świata i to wydaje się być tym, co przydarzyło się Mattowi. Z niektórymi ciężkimi demonami walczył, kiedy wszyscy spaliśmy, a moje serce jest złamane 😔 💔”, „Te posty łamią mi serce 💔 opowiadał nam o tym, co ma nadejść”, czytamy.
Sprawdź też: Był na 15 odwykach, nigdy nie pokonał swoich wewnętrznych demonów. Matthew Perry brał 55 tabletek dziennie
