Tuż przed Bożym Narodzeniem 2023 r. Jacek Borkowski i jego wybranka, Jolanta Popławska, powiedzieli sobie sakramentalne tak. Aktor nie zwlekał długo z oświadczynami, a w wywiadach często podkreślał, iż wie, że to ta jedyna. Jola odmieniła jego życie po tym, jak kilka lat temu zmarła jego trzecia żona. "Do dziś czuję się jak puzzle" — przyznał w najnowszym wywiadzie.
Jacek Borkowski wziął ślub przed Bożym Narodzeniem i wyjechał w błyskawiczną podróż poślubną
Artysta ożenił się po raz czwarty w grudniu minionego roku. Jego wybranką została pochodząca z Krakowa Jolanta Popławska, pracująca jako radiolog. Pomiędzy przygotowaniami do wesela (które według doniesień Faktu ma odbyć się w tym roku), para zdecydowała się na krótki wyjazd poślubny do Krynicy Górskiej. Jacek Borkowski udzielił wywiadu Twojemu Imperium, w którym tłumaczył, że przez pracę na planie "Klanu" i koncerty nie ma na razie czasu na dłuższe wakacje: "Ta urocza beztroska trwała tylko kilka dni, bo dłuższy urlop nie jest na razie możliwy".
Żona aktora wykazuje się nie lada zrozumieniem względem pracy ukochanego. Dlatego też nie narzeka na przełożoną podróż poślubną. "Jola nie wie, co to narzekanie! Ja zresztą też, bo mamy podobną wrażliwość i ten sam system wartości, dzięki czemu w naszej relacji panuje pełna zgoda i zrozumienie. Między nami jest tylko 10 lat różnicy, przez co nie musimy tłumaczyć sobie oczywistych spraw" — podkreślał.
CZYTAJ TAKŻE: To właśnie oni przyćmili wszystkich. Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot zadebiutowali na ściance jako para
Jacek Borkowski: czwarta żona pomogła mu podnieść się z dna
Ukochana jest jego absolutnym ideałem. Jacek Borkowski docenia każdą wspólną chwilę i z chęcią opowiada o tym, co najbardziej w niej ceni. "Podoba mi się jej dystans do świata, imponuje lojalność i optymizm, ale też wspaniałe poczucie humoru. Mnóstwo śmiechu, żartobliwych uwag i słownych, dowcipnych kuksańców", wymieniał Twojemu Imperium.
TYLKO W VIVIE: Są razem od ponad pięć lat i ciągle się zaskakują. Ewa Kasprzyk i Michał Kozerski mówią nam o dojrzałej miłości
W tej samej rozmowie powrócił również wspomnieniami do bolesnego czasu po śmierci trzeciej żony. Aktor, który został sam z dwójką dzieci, przez wiele lat nie mógł dojść do siebie i dopiero obecność Jolanty Popławskiej pomogła mu odnaleźć w sobie moc, aby na nowo zacząć cieszyć się życiem. Miłość dosłownie uratowała go przed pustką...
"Po śmierci Magdy, przez osiem długich lat wiodłem samotne życie. To był bardzo ciężki czas, zjadał mnie potworny stres, bo śmierć żony to jeden z najgorszych doświadczeń w życiu. [...] Mało brakowało, a rozpadłbym się na kawałki i do dziś czuję się jak puzzle, które na nowo muszę poskładać" — mówił.
Taka miłość to prawdziwy skarb! Życzymy wszystkiego dobrego.
Jacek Borkowski z dziećmi, VIVA! lipiec 2016
