Reklama

Filmy gore odwołują się do naszych pierwotnych uczuć, takich jak strach czy odraza. Dopracowana charakteryzacja postaci w połączeniu z efektami specjalnymi buduje brutalne i krwawe sceny, dając upust najśmielszym fantazjom twórców. Seans w stylu gore działa niczym greckie katharsis – oczyszcza z negatywnych emocji.

Reklama

Spis treści:

Historia gatunku filmowego

Pierwszy film w stylu gore to „Święto krwi” z 1963 roku w reżyserii Herschella Gordona Lewisa. Fabuła opowiada o mężczyźnie (Mal Arnold), który przywraca do życia egipską księżniczkę Ishtar. Fanatyczny znawca kultury starożytnego Egiptu postanawia zrekonstruować wielką ucztę sprzed 5000 lat. Dania, które planuje podać, mają być przygotowane z mięsa zamordowanych młodych kobiet.

Efekty specjalne zastosowane w filmie mają spotęgować brutalność przedstawionych scen, jednak dalekie są od rzetelnego przedstawiania rzeczywistości. Chociaż u widzów w latach 60. być może wywoływały strach, dla współczesnego odbiorcy mają charakter humorystyczny. Gatunek rozwinął się w latach 70. i 80. XX wieku.

Charakterystyka kina gore

Gore z języka angielskiego oznacza „krew” i odnosi się przede wszystkim do estetyki filmów. Produkcje w krwawym stylu określa się także terminem „splatter” – w nawiązaniu do rozpryskujących efektów specjalnych.

Najważniejsze cechy filmów gore:

  • ukazanie przemocy w drastyczny sposób,
  • zastosowania charakteryzacji i efektów specjalnych w celu spotęgowania emocji u widza,
  • wywołanie strachu i obrzydzenia.

Najważniejsi reżyserzy krwawego kina

Za czołowych twórców filmów gore uznawani są:

  • George A. Romero – reżyser amerykański swój pierwszy horror „Noc żywych trupów” (1968) nakręcił za pieniądze z własnej firmy, zajmującej się produkcją reklam,
  • Lucio Fulci – włoski reżyser i scenarzysta filmowy, swoje pierwsze produkcje kręcił w gatunku giallo, wzorowanym na kryminałach Alfreda Hitchcocka. Rozgłos przyniósł mu horror „Zombie – pożeracze mięsa” (1979), będący nieoficjalnym sequelem filmu „Świt żywych trupów” (1978) George'a A. Romero,
  • Ridley Scott – brytyjski reżyser stylistykę kina gore zaadaptował w gatunku science fiction, czego owocem jest film o kosmitach „Obcy – ósmy pasażer Nostromo” (1979),
  • Sam Raimi – amerykański reżyser już w wieku 8. lat nakręcił swój pierwszy film grozy. Tytuł, który przyniósł mu światowy rozgłos, jest „Martwe zło” (1981),
  • John Carpenter – amerykański reżyser również znany z horrorów fantastyczno–naukowych, których przykładem jest kulowy film z lat 80. – „Coś” (1982), opowiadający o obcych formach życia na Antarktydzie,
  • Wes Craven – najpopularniejszym filmem amerykańskiego reżysera jest „Koszmar z ulicy Wiązów” (1984), który dał początek karierze aktorskiej Johnny'ego Deppa,
  • Peter Jackson – nowozelandzki reżyser filmowy jest autorem „Martwicy mózgu” (1992) – sztandarowej komedii gore.

Slasher – odmiana filmów gore

W ramach gatunku filmowego można wyróżnić slashery – podgatunek koncentrujący się na ukazaniu w brutalny sposób morderstw popełnionych zazwyczaj przez jednego, często psychopatycznego zabójcę. Do slusherów zaliczamy takie filmy jak: „Halloween” (1978) Johna Carpentera, „Piątek trzynastego” (1980) S. S. Cunninghama czy „Krzyk” (1996) Johna Cravena.

Sztandarowe produkcje w tym stylu

Poniżej tytuły, które najlepiej obrazują gatunek.

Egzorcysta (1973) – jeden z najlepszych horrorów w historii kina

Filmy w tylu gore rzadko są nagradzane na międzynarodowych festiwalach, uchodząc na gatunek niższej kategorii. Zupełnie inaczej było w przypadku „Egzorcysty” w reżyserii Williama Friedkina. Ten tytuł otrzymał dwa Oscary i cztery Złote Globy w 1974 roku, a w 1975 r. – Saturna za najlepsze efekty specjalne.

Jego główną bohaterką jest dwunastoletnia dziewczynka (Linda Blair), która podczas zabawy w seans spirytystyczny nawiązuje kontakt z duchem Kapitana Howdy'ego. Aby pozbyć się demona z ciała córki, jej matka (Ellen Burstyn) wzywa na pomoc znanego egzorcystę ojca Merrina (Max Von Sydow). Duchowny odprawia przerażające rytuały z pomocą księdza Damiena Karrasa (Jason Miller).

O tej produkcji pisaliśmy także w rankingu najlepszych filmów o egzorcyzmach i opętaniach.

Świt żywych trupów (1978) – zmasowany atak zombie w wizji George'a A. Romero

To film o zombie, które opanowały cały świat. Została tylko garstka ocalałych – Stephen (David Emge), pracownik telewizji z Pittsburgha, jego narzeczona Francine (Gaylen Ross) i dwójka policjantów – Roger i Peter (Scott H. Reiniger i Ken Foree). Znajdują oni schronienie w opuszczonym centrum handlowym.

Drugi film George'a A. Romero jest bezpośrednią kontynuacją niskobudżetowej produkcji „Nocy żywych trupów” z 1968 roku.

Reklama

Koszmar z ulicy Wiązów (1984) – krwawy horror Wesa Cravena

To pierwszy z serii filmów o Freddym Kruegerze (Robert Englund), mordercy ze zmasakrowaną twarzą. Freddy jest postacią z dziecięcych wyliczanek, którą straszy się małe dzieci, aby były grzeczne. Pojawia się także w koszmarach piętnastoletniej Tiny Gray (Amanda Wyss). Z czasem okazuje się, że fikcyjna postać naprawdę jest w stanie zabić.

Reklama
Reklama
Reklama