Jego życie pełne było wzlotów i upadków i jest gotowym materiałem na poruszający film. Rola Michaela Scofielda w serialu „Skazany na śmierć” przyniosła mu międzynarodowy rozgłos, pieniądze i miliony fanów. Jednak sukces został w przypadku Wentwortha Millera okupiony ogromnymi problemami psychicznymi. Nie dość, że przez lata ukrywał swoją prawdziwą orientację seksualną, to jeszcze zmagał się z depresją, która w 2010 roku doprowadziła do znacznych wahań jego wagi. Jak życie 51-latka wygląda obecnie?
Wentworth Miller jest gejem: ukrywanie orientacji, walka z depresją, coming out
Zdjęcia aktora, który tył w oczach, obiegły kilka lat temu cały świat. On zaś tłumaczył, że jest to wynik zmagań z samym sobą i ogromnego wysiłku, jaki wkłada w normalne funkcjonowanie na co dzień. Jak dziś radzi sobie brytyjski aktor, który przez lata był obiektem westchnień setek tysięcy kobiet i powodem zazdrości u licznego grona mężczyzn?
CZYTAJ TAKŻE: James Arthur przeszedł ogromną metamorfozę. Wokalista jest nie do poznania
O tym, że ma homoseksualną orientację, Wentworth Miller wiedział od czasów młodości. Jednak ukrywał ten fakt latami, szczególnie wtedy, gdy zyskał niewyobrażalną sławę dzięki sukcesowi serialu „Skazany na śmierć” w 2005 roku. Dlaczego? Zapewne ze strachu i presji ze strony otoczenia. Nie od dziś wiadomo, że Hollywood – wbrew pozorom – jest dosyć specyficznym miejscem. Z jednej strony liberalny świat artystów, z drugiej wielkie oczekiwania ze strony fanów i wytwórni filmowych. Trudno być w tym wszystkim sobą...
Udawanie w przypadku Wentwortha Millera wiązało się z ogromną frustracją, która doprowadziła go na skraj załamania nerwowego i dużych wahań wagi. A każdy zbędny kilogram wytykały mu media, dzięki coraz to bardziej śmiałym zdjęciom wykonanym przez paparazzich. W końcu miarka się przebrała: w sierpniu 2013 roku wyjawił światu, że jest gejem, a w wywiadziecprzyznał, że źródło problemów tkwiło w jego głowie. Do tego koszmarnego okresu swojego życia powrócił w 2016 roku, gdy opublikował na Facebooku wymowny status, dotyczący depresji i myśli samobójczych.
Wentworth Miller o depresji i zmaganiach z wagą
„W 2010 r. oddaliłem się od aktorstwa z wielu powodów, ale głównie dlatego, że miałem myśli samobójcze. Od tamtej pory mówiłem o tym, ale wówczas wiedziało o tej sprawie niewielu. Cierpiałem. Wstydziłem się. W mojej głowie były głosy, które ściągały mnie w stronę destrukcji. Nie po raz pierwszy zresztą”, podkreślił poruszony aktor.
I dodał, że dolegliwości psychiczne towarzyszą mu od najmłodszych lat. „Zmagam się z depresją od dzieciństwa. To walka, która kosztowała mnie czas, wiele możliwości, związków i tysiące nieprzespanych nocy”, wyjaśnił fanom.
Stwierdził również z niesmakiem, że nie do końca rozumie zamieszanie związane z jego wagą, które miało miejsce w mediach 11 lat temu.
„W 2010 r., w najgorszym momencie swojego dorosłego życia, wszędzie szukałem ulgi/pocieszenia/oderwania. I znalazłem jedzenie. Mogło to być wszystko. Alkohol. Narkotyki. Seks. Ale jedzenie stało się tym czymś, czego szukałem. I przytyłem. Wielka mi rzecz!”, stwierdził zniesmaczony Wentworth Miller.
Dodał jednak, że obecnie wszystko jest w porządku i może na nowo cieszyć się życiem.
„Dziś, patrząc na te zdjęcia, przypomina mi się piekło, przez które musiałem przejść. Ale najważniejsze, że wygrałem. Jestem tu i teraz, pokonałem swoje demony – te zewnętrzne i wewnętrzne. Teraz uczę się obojętności na takie żarty i pielęgnuję w sobie zdolność wybaczania”, napisał poruszony aktor.
Z kolei w lipcu 2021 roku ujawnił na Instagramie, że ma autyzm. Diagnoza, którą postawili lekarze, nie była dla niego zaskoczeniem. Wcześniej sam zaobserwował u siebie charakterystyczne objawy. Czas pandemii była dla niego zbawienny, ponieważ mógł zadbać o swoje zdrowie. „Mija rok od czasu, gdy nieformalnie zdiagnozowano u mnie autyzm. Poprzedziła to samodiagnoza. Potem formalna diagnoza. To był długi i czasochłonny proces. Muszę popracować nad zgłębieniem znajomości tematu, ponowne przeanalizować pięć dekad mojego życia. Nie chcę ryzykować, że nagle stanę się niedoinformowanym głosem [...], nie chcę wyrządzić nikomu krzywdy”, podkreślił.
Wentworth Miller — kariera po „Prison Break”. Jak wygląda obecnie?
Wentworth Miller jeszcze do 2019 roku regularnie grywał w serialach. Fani mogli oglądać go m.in. w produkcji „DC’s Legends of Tomorrow”, w której odgrywał rolę Leonarda Snarta oraz w „Madam Secretary”. Ostatni film, w jakim wziął udział, to „Law & Order: Special Victims Unit”. Z kolei w 2013 roku zadebiutowało jako scenarzysta. Stało się to dzięki thrillerowi „Stoker”.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Samantha Jones jednak pojawi się w najnowszym sezonie "And Just Like That"!
W naszej galerii możesz zobaczyć metamorfozę 51-letniego dziś Wentwortha Millera. Jak zmienił się od czasu, gdy nie był jeszcze sławny aż do teraz gdy jego włosy pokrywa siwizna? Ostatnie oficjalne dostępne zdjęcia gwiazdora pochodzą z 2017 roku. Obecnie o życiu aktora wiadomo niewiele. Nadal jak ognia unika bywania na salonach i stroni od błysku fleszy. Czy jest z kimś związany? Tego również nie wiadomo...
