Agata Młynarska, Joanna Przetakiewicz i inne gwiazdy, które przyznały się do botoksu!

Agata Młynarska zabieg wykonała ponad dwadzieścia lat temu: „Moja pierwsza przygoda z botoksem miała związek ze zmarszczką między brwiami.Fatalnie się z tym czułam. Podobno ona robi się od myślenia. Postanowiłam, że wolę na twarzy mniej myśleć, za to dobrze wyglądać”.

Joanna Przetakiewicz przyznała w rozmowie z Faktem: „Jak najbardziej jestem za medycyną estetyczną i nie będę nikomu opowiadała żadnych bzdur, że nie robię botoksu i tak wyglądam, bo piję mleko i się wysypiam”. Doceniamy szczerość!

Joanna Kurowska w jednym z telewizyjnych wywiadów przyznała: „Używam botoksu w bardzo małych ilościach. Uważam, że wszystko jest dla ludzi. Jak ktoś mi mówi, że starzeje się z godnością to niech się starzeje. Ja się nie starzeję z godnością”.

Ewa Minge z kolei stosowała botoks, ale już tego nie robi. Dlaczego? „Botoks to nie dla mnie. Raz go zrobiłam i brwi, które i tak mam bardzo wysoko, jeszcze się podniosły. Musiałam obciąż grzywkę” powiedziała w wywiadzie dla VIVY!

Edyta Górniak kilka lat temu przyznała: „Z botoksem mi nie do twarzy. Poszłam do lekarza medycyny estetycznej i powiedziałam, że nie mogę patrzeć na mój smutek. (...) Z upływem lat zobaczyłam na zdjęciach, jak mocno się wówczas oszpeciłam”. Teraz piosenkarka wybiera masaże i jogę twarzy.

Majka Jeżowska wyznała w jednym z wywiadów: „Botoks czy operacje plastyczne w dzisiejszych czasach to rzecz normalna, robią to nawet faceci.” Dlatego podejrzewamy, że z niego korzysta, tak jak z mezoterapii i laserów, o których mówi otwarcie.

Dominika Ostałowska jest jedną z tych gwiazd, które otwarcie mówią, że próbowały botoksu, ale już tego nie robią. „Więc spróbowałam takiego zabiegu, ale nie czułam się z tym dobrze. Jakoś nienaturalnie mi się brwi układały” powiedziała w rozmowie z Super Expressem.