Edyta Górniak szczęśliwie wróciła do Polski z USA w połowie marca. W Stanach pracowała podobno nad materiałem na nową płytę. W Krakowie, w którym teraz mieszka, ma więcej czasu dla siebie i… dla swoich fanów. Gwiazda nagrała live, skierowany właśnie do nich. Edyta wystąpiła w prostej czerwonej bluzie na tle minimalistycznych wnętrz, utrzymanych w drewniano-szarej kolorystyce. Dużo opowiadała o tym, jak wygląda jej codzienność. „Ja tu mam z 17 walizek, rozpakowałam 4 dopiero. A ja tu nie mam aż tyle miejsca. Rozdam wam te ubrania. Może będą wygodne, może się komuś coś spodoba”, powiedziała w nagraniu.
Jak Edyta Górniak spędza czas w domu?
„To, że ja mam czas sama ze sobą w warunkach domowych, nie hotelowych, to ten moment zatrzymania dla mnie jest tak wielkim prezentem od Boga, od losu, że mogłam się na chwilę zatrzymać i pożyć życiem, które jest fajne. Można iść na targ, zasadzić rzeżuchę, iść na targ, poczytać korespondencję od was więcej. Ostatni spokojny czas, kiedy miałam, to był czas, gdy urodziłam mojego syna. Potem był wyścig z czasem pomiędzy byciem mamą, artystą, a przez chwilę żonę”, przyznała gwiazda.
Jak się okazuje czas spędzany w domowym zaciszu służy gwieździe. Wreszcie może nacieszyć się rodziną i spokojnym życiem w jednym miejscu, o które bardzo dba. Edyta uwielbia kwiaty, więc w jej domu ie mogło ich zabraknąć!
