W szafie gwiazd: Męskie-kobiece w garderobie Kasi Sokołowskiej
„Nie można pracować z modą i jej nie kochać."
„Nie można pracować z modą i jej nie kochać”, mówi Katarzyna Sokołowska, reżyserka i choreografka pokazów mody, jurorka Top Model i ambasadorka Apartu. A my wychodząc z tego jej powiedzenia, zaglądamy do jej garderoby i przepytujemy ją z jej ulubionych ubrań, dodatków i stylów. Jesteście ciekawi, co w swojej szafie trzyma kobieta, która o modzie wie niemal wszystko? My też! Zabieramy Was zatem w podróż po modzie i wszystkim, co się z nią wiąże z przewodniczką w osobie Kasi Sokołowskiej.
ZOBACZ: Najpopularniejsza polska reżyserka pokazów mody, Kasia Sokołowska kończy 49 lat
Kasia Sokołowska: buty i cała reszta
Szpilki to jej wielka słabość. Ile ma par? Dużo! Nigdy jednak nie kupiła niewygodnych. Butów, których już nie nosi, pozbywa się bez żalu. Nie gromadzi rzeczy, uznając to za „niezdrowe”. „Pracuję w modzie, mam dostęp do bardzo wielu rzeczy i w tym nadmiarze, obfitości wokół mnie szukam harmonii. Mój świat jest uporządkowany, mam do niego stosunek reżyserski”, mówi.
Ten minimalistyczny, poukładany świat nie byłby pełny, gdyby zabrakło w nim odrobiny szaleństwa, którą widać w niektórych stylizacjach Kasi. Przypomnijmy tylko niesamowitą szyfonową suknię Dawida Wolińskiego z balu TVN czy spódnicę Roberta Kupisza, którą miała na sobie na Balu Dziennikarzy. Wszelki umiar znika zaś, jeśli chodzi o biżuterię czy perfumy. Tu Katarzyna Sokołowska zamienia się w... prawdziwą miłośniczkę baroku!
CZYTAJ TEŻ: Katarzyna Sokołowska co o niej wiemy? Kim jest jurorka programu Top Model 2020?
Kasia Sokołowska: wygoda i styl
W jej pracy i szafie panuje porządek. "Pokaz to bajka, która trwa 15 minut. Ale dochodzenie do tego efektu jest długim i żmudnym procesem, w którym uczestniczę od od momentu powstawania koncepcji, scenografii, świateł, muzyki, pracy w studiu. Jestem na castingach, przymiarkach, pracuję ze stylistami", opowiada. To praca, która jest non stop z tobą, z niej się nie wychodzi. "Jeśli ktoś widzi w tym tylko modelkę i ubranie to ja z tym nie dyskutuję, przestałam się przejmować", dodaje ze śmiechem. Jako młoda dziewczyna próbowała udowodnić, że nie jest tylko "panią od kroków". Dziś już nie musi nikomu niczego udowadniać. Jest marką. Żyje szybko, dynamicznie. Wciąż w biegu. Ze spotkania na spotkanie, w drodze na próbę, na wywiad, na sesję zdjęciową. "Wybieram rzeczy wygodne, kompaktowe. Nie mogę sobie pozwolić na to, że coś mnie krępuje, ogranicza". Dlatego w jej szafie dominują rzeczy proste, funkcjonalne, basicowe. Nuda? Wręcz przeciwnie.
Zawód reżyserki pokazu to miks dwóch mocnych elementów męskiego i kobiecego. Praca z projektantem nad kolekcją to część "miękka" jej pracy. Emocjonalna, ulotna. Pierwiastek męski zaczyna się tam, gdzie proces twórczy zamienia się w zarządzanie, gdy projekt trzeba zrealizować. Ta mieszanka widoczna jest też w jej garderobie. "W pewnym sensie czuję się facetem. W dzisiejszych czasach kobiety są mocne. Ale jestem stuprocentową kobietą z kobiecą wrażliwością i potrzebami", wyjaśnia. Do czarnego, drelichowego płaszcza Bohoboco dobiera wygodne spodnie i t-shirt Isabel Marant. I obłędnie seksowne szpilki Gianvitto Rossi.
ZOBACZ TAKŻE: Sesja z Katarzyną Sokołowską powstała w niezwykłym miejscu...
Kasia Sokołowska: biżuteria i perfumy
Kocha biżuterię i perfumy. Jest ambasadorką Apartu i nosi rzeczy tej firmy prezentując je w sposób szalenie indywidualny. Nawet nonszalancki. Zwykle nosi wiele elementów na raz. Kilka pierścionków z różnych kolekcji, diamenty z wzornictwem typu indali. Naszyjniki, bransoletki i zegarki zestawione przez nią dopełniają się, tworzą niepowtarzalny look. "O ile stroje wolę minimalistyczne to w biżuterii jestem raczej barokowa", śmieje się.
Fascynuje ją świat perfum. Wybiera te niszowe, tworzone przez firmy specjalizujące się tylko w tym. Gdyby nie była reżyserem chciałaby być… nosem. Lub śpiewakiem operowym. O perfumach mówi, że są dla niej jak muzyka. Od jakiegoś czasu nosi "Good girl gone bad" by Kilian, stworzone przez Kiliana Hennessy potomka znanego rodu założycieli koncernu LVMH. Na wieczór czasem dodaje do nich kilka kropel Avingon Commes des Garcons o zapachu kadzidła łącząc ascetyczną woń kościelnej ławy z rozkosznym zapachem białych kwiatów i cedru. Uwielbia matowe czerwone szminki MAC, które są jej znakiem firmowym podobnie jak krótkie włosy i srebrne paznokcie. Ma mnóstwo okularów przeciwsłonecznych. Wśród ulubionych są różowo-złote lustrzanki Victorii Beckham.
Kasia Sokołowska: definicja kobiecości
"Szpilki to więcej niż buty. To coś takiego w świadomości kobiety, co ją określa. Definiuje tę kobiecość", mówi. Szpilki to jej wielka słabość. Ile ma par? Dużo! Umie pogodzić noszenie ich ze swoją potrzebą wygody, bo wybiera te najlepsze dla siebie -"Potrafię powiedzieć sobie "nie. nie dam rady w tym chodzić", choćby chodziło o najpiękniejsze szpilki". Dlatego od lat nie kupiła niewygodnych. Ceni marki, które specjalizują się w butach - Casadei czy Gianvitto Rossi, który ma świetne kopyta. Butów, których już nie nosi pozbywa się bez żalu. Nie gromadzi rzeczy uznając to za "niezdrowe". „Pracuję w modzie, mam dostęp do bardzo wielu rzeczy i w tym nadmiarze, obfitości wokól mnie szukam harmonii. Mój świat jest uporządkowany, mam do niego stosunek reżyserski.”, mówi.
Kasia Sokołowska: polskie projekty
Będąc tak blisko mody Kasia Sokołowska pozostaje niemal odporna na trendy. Z każdego sezonu wybiera kilka rzeczy, które jej odpowiadają. Ostatnio była to torebka Valentino z najnowszej kolekcji. Kupuje spontanicznie, nie chodzi po sklepach, nie "poluje". Dużo zakupów robi w Polsce, bo uważa, że u nas można dostać wiele świetnych rzeczy. Zimą na Mokotowskiej wypatrzyła fantastyczną kurtkę Vivienne Westwood. Nie ma ulubionych projektantów. Ceni Celine, za graficzne, architektoniczne projekty bliskie jej koncepcji mody, niektóre kolekcje Givenchy. Jej potrzebę praktyczności zaspokajają ubrania od Isabel Marant. Lubi rzeczy typu oversize, na basicową sylwetkę zarzuca duży płaszcz. Świetnie się czuje w puchowych kurtkach MMC czy parkach Roberta Kupisza. W szafie ma też wiele skórzanych kurtek i spodni jego projektu.
WIĘCEJ NA TEMAT: Zobaczcie drugą kolekcję butów Kasi Sokołowskiej!
Przygotowując pokazy polskich projektantów Kasia ma dostęp do kolekcji jeszcze zanim ktokolwiek je zobaczy. Wykorzystuje to "zaklepując" sobie ulubione sztuki. "Polskie projekty są znakomite, noszę ich bardzo dużo, miksuję projektantów", mówi. "Bardzo pięknie widzi mnie Dawid Woliński, autor moich balowych kreacji. Nie ogranicza się moim minimalistyczny stylem, przedstawia mnie szalenie kobieco".
Kasia Sokołowska: w podróży
Gdy mówi o swoich pasjach poza pracą wymienia podróże. Jeździ w najdalsze, egzotyczne zakątki świata. Zdarza jej się włóczyć po bezdrożach ale też mieszkać w pięciogwiazdkowych hotelach. "W tym też jestem eklektyczna", śmieje się i pokazuje jedną z swoich podróżnych torebek. Projekt Dries van Noten w płóciennej torebce-pokrowcu skrywa drugą skórzaną, elegancką torbę. "Ukrzekł mnie ten koncept. Wracam z safari, zdejmuję wierzchnią część i idę na kolację do tych pięciu gwiazdek!".
CZYTAJ TEŻ: Taki sposób na domowy relaks wybiera Kasia Sokołowska
Walizki, oczywiście starannie dobrane kolorystycznie, to Longhamp, gdy nie muszą być bardzo lekkie lub Samsonite, kiedy w lokalnych wietnamskich liniach Kasia musi ograniczyć bagaż do 20 kilogramów. Wtedy, tak jak przy wyborze codziennych torebek zwycięża jej zmysł praktyczny. "Zależy jak wiele rzeczy muszę mieć ze sobą, czy muszę zabrać ze sobą laptop", tłumaczy. Jedna z jej ulubionych to torebka na ramię Alexandra Wanga. "Piękna. I mieści się w niej notes!".
W naszej galerii poniżej znajdziecie wnętrza pięknej i przepastnej garderoby Kasi Sokołowskiej. Który jej fragment podoba Wam się najbardziej?
1 z 14
Wnętrza gwiazd: z wizytą w garderobie Kasi Sokołowskiej
Materiał o garderobie Katarzyny Sokołowskiej pochodzi z magazynu VIVA! Moda z Moniką JAC Jagaciak na okładce (2/2016)
2 z 14
Na zdjęciu: Oryginalny design butów N21 urzekł Katarzynę Sokołowską tak bardzo, że kupiła dwie wersje kolorystyczne - złotą na niskim obcasie i burgundową na wysokiej szpilce.
3 z 14
Ubranie to dla Katarzyny Sokołowskiej kwestia świadomego wyboru. Na zdjęciu sukienka marki Victoria Beckham.
4 z 14
Z trendów Katarzyna Sokołowska wybiera pojedyncze niepowtarzalne sztuki. Na zdjęciu: szpilki Versace i perfumy Sisley/Soir D'Orient.
5 z 14
Katarzyna Sokołowska nie chodzi po sklepach, nie „poluje". Dużo zakupów robi w Polsce. Z każdego sezonu wybiera tylko kilka rzeczy, które jej odpowiadają. Na zdjęciu płaszcz marki Dries Van Noten.
7 z 14
Szpilki to jej wielka słabość. Ile ma par? Dużo! Nigdy jednak nie kupiła niewygodnych. Butów, których już nie nosi, pozbywa się bez żalu.
8 z 14
„Nie można pracować z modą i jej nie kochać”, mówi Katarzyna Sokołowska, reżyserka i choreografka pokazów mody, jurorka Top Model i ambasadorka Apartu.
9 z 14
Kocha biżuterię i perfumy. Jest ambasadorką Apartu i nosi rzeczy tej firmy prezentując je w sposób szalenie indywidualny, a nawet nonszalancki.
10 z 14
„Pracuję w modzie, mam dostęp do bardzo wielu rzeczy i w tym nadmiarze, obfitości wokół mnie szukam harmonii. Mój świat jest uporządkowany, mam do niego stosunek reżyserski”, mówi Kasia Sokołowska.
11 z 14
Kasia Sokołowska nie gromadzi rzeczy, uznając to za „niezdrowe”.
12 z 14
Fascynuje ją świat perfum. Wybiera te niszowe, tworzone przez firmy specjalizujące się tylko w tym. Gdyby nie była reżyserem chciałaby być… profesjonalnym nosem!
13 z 14
Będąc tak blisko mody Kasia Sokołowska pozostaje niemal odporna na trendy. Z każdego sezonu wybiera kilka rzeczy, które jej odpowiadają. Ostatnio była to torebka YSL z najnowszej kolekcji.
14 z 14
Ceni Celine, za graficzne, architektoniczne projekty bliskie jej koncepcji mody, niektóre kolekcje Givenchy. Jej potrzebę praktyczności zaspokajają ubrania od Isabel Marant. Lubi rzeczy typu oversize, na basicową sylwetkę zarzuca duży płaszcz.