Księżna Charlene podczas Grand Prix Formuły 1 zdecydowała się na piękną kreację

Księżna Monako w marcu wróciła do pałacu po rocznej nieobecności, która była spowodowana jej złym stanem zdrowia. Najpierw przebywała w rodzinnych stronach w RPA, gdzie przeszła operacje laryngologiczne w związku z infekcją uszu, nosa i gardła. Spekulowano także, że arystokratka cierpi na wirusa ARVI. Pierwszy zabieg przeszła w maju 2021, drugi w październiku, ale we wrześniu trafiła do szpitala z powodu ciężkich komplikacji po poprzednich operacjach. Następnie spędziła pół roku w ośrodku odosobnienia w Szwajcarii. Do Monako wróciła w marcu 2022. Jak zmieniła się księżna? Jaki jest jej aktualny stan zdrowia? Jaką kreację wybrała na pierwsze publiczne wydarzenie po ponad roku nieobecności?

ZOBACZ TEŻ: Niepokojąca metamorfoza księżnej Charlene z Monako

Księżna Charlene wraca do swoich obowiązków

W niedzielę, 29 maja 2022 księżna Charlene pojawiła się wraz z rodziną na Grand Prix Formuły 1. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że księżna dopiero w marcu wróciła do Monako po półrocznym pobycie w ośrodku zamkniętym. Książę Albert podkreśla, że powodem leczenia było “skrajne wyczerpanie fizyczne, psychiczne i emocjonalne. Jej stan znacznie się pogorszył - nie mogła spać, nie jadła i bardzo schudła”. Po powrocie Charlene do kraju pałac wydał oficjalne oświadczenie, że wróci ona do pełnienia swoich obowiązków, kiedy poczuje się w pełni silna i na to gotowa.

Kreacja księżnej Charlene na Grand Prix Formuły 1

W czasie Grand Prix Forumuły 1 księżna Charlene wyglądała zjawiskowo i skradła całą uwagę. Pojawiła się w eleganckim, błękitnym kombinezonie z głębokim dekoltem na plecach, zaprojektowanym przez Terrence’a Braya. Podkreśliła swoją urodę delikatnym makijażem oraz srebrnymi kolczykami, które pięknie eksponowała krótka fryzura księżnej. Jednak najpiękniejszą ozdobą był uśmiech goszczący na jej twarzy, choć Charlene przyznała, że jej stan jest wciąż kruchy i musi na siebie uważać. W towarzystwie księcia Alberta i bliźniąt - Gabriela i Jacquesa, kobieta wręcz promieniała i co pokazało, jak bardzo brakowało rodziny u jej boku w czasie rocznej rozłąki.

Postawa księżnej Charlene napawa nadzieją i pokazuje jej fantastyczną rekonwalescencję. Choć jej stan zdrowia był naprawdę ciężki, księżna z każdym dniem czuje się coraz lepiej i powoli wdraża się w swoje obowiązki. Widać, że kontakt z rodziną na nią bardzo pozytywnie działa i jest gotowa na nowe wyzwania. Jak Waszym zdaniem zaprezentowała się księżna? Widać po niej dużą zmianę?