Reklama

Podróż księcia Harry'ego i jego małżonki po Nowej Zelandii, Australii, Fidżi i Królestwie Tonga dobiegła końca. Para przedostatniego dnia wyprawy, w środę 31 października, pojawiła się na Wyspie Północnej, gdzie podczas publicznego spaceru witała się ze zgromadzonymi mieszkańcami. Uwagę wszystkich skupiła oczywiście ciężarna księżna Meghan, której stylizacja tym razem wywołała lawinę negatywnych komentarzy... Co poszło nie tak?

Reklama

Księżna Meghan w prześwitującej spódnicy

Meghan ma świetne wyczucie stylu, choć bywa, że wybierane przez nią nowoczesne kroje czy odważne i mocne kolory są krytykowane. Jednak taka wpadka, jak ostatnio w Nowej Zelandii zdarzyła się jej po raz pierwszy. Podczas spaceru po Rotorua, księżna pojawiła się w szpilkach Manolo Blahnika i granatowym komplecie Givenchy, którego plisowany dół... odsłonił jej bieliznę!

Wydaje się, że spódnica została wykonana z materiału, który sprawia wrażenie przezroczystego pod wpływem bardzo jasnego światła. W jego efekcie wszyscy mogli zauważyć ciemne figi członkini rodziny królewskiej.

Wielu internautów momentalnie skrytykowało byłą aktorkę, twierdząc, że właśnie przez tak wstydliwe wpadki, nigdy nie dorówna klasą księżnej Kate. Inni z kolei uważają, że Meghan przynajmniej wprowadza powiew świeżości w dosyć nudnej dotychczas brytyjskiej monarchii...

A Wy jak uważacie?

W świetle dziennym dokładnie było widać bieliznę Meghan.

East News
Reklama

Myślicie, że to przypadek czy Meghan nie przeszkadzały fragmenty przezroczystości?

East News
Reklama
Reklama
Reklama