Reklama

Beatę Pawlikowską i Wojciecha Cejrowskiego połączyła wspólna pasja. I choć wydawało się, że są dla siebie stworzeni, po wielu latach poznaliśmy kulisy ich zacisza domowego. Okazuje się, że za zamkniętymi drzwiami nie było idealnie. Słynna podróżniczka udzieliła wywiadu, w którym wyjawiła nieznane dotychczas tajemnice tego związku.

Reklama

[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 08.02.2025 r.]

Związek Beaty Pawlikowskiej i Wojciecha Cejrowskiego

Ich ścieżki połączyły się w latach 90. Oboje mieli wówczas silną pozycję w branży. Wojciech Cejrowski był już znanym prezenterem i dziennikarzem, zaś Beata Pawlikowska na swoim koncie miała już kilka książek. Gdy stanęli na swojej drodze, wszyscy im kibicowali. Ich fani uważali, że ich dusze są idealnym połączeniem. „Łączyła nas wspólna pasja, czyli podróżowanie. Podróżowaliśmy sporo razem", pisała jakiś czas temu podróżniczka.

W 1994 roku stanęli nawet na ślubnym kobiercu. O ich przyjęciu huczała wówczas cała Polska. Z czasem jednak okazało się, że ich przysięga małżeńska jest nieważna. Dlaczego? Ponieważ ceremonia nie została zarejestrowana w urzędzie stanu cywilnego. W świetle prawa wciąż byli singlami. To im jednak nie przeszkadzało. Wciąż chętnie opowiadali o swojej wielkiej miłości.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W świetle prawa nigdy nie byli małżeństwem, ślub kościelny anulowano. On do dziś nosi obrączkę

Beata Pawlikowska, Wojciech Cejrowski
Studio69 / Studio69 / Forum

Mroczne kulisy związku Beaty Pawlikowskiej i Wojciecha Cejrowskiego

Po dwóch latach od feralnej ceremonii postanowili się rozstać, co zaskoczyło niemal wszystkich. I choć Wojciech Cejrowski podkreślał, że jest kawalerem, Beata Pawlikowska długo milczała. Dopiero teraz postanowiła opowiedzieć nieznane dotychczas kulisy tej relacji. „To nie był dobry związek. Nie lubiliśmy się, nie byliśmy przyjaciółmi. Ja nie lubiłam jego kontrowersyjnego programu w telewizji, bo kompletnie nie zgadzałam się z jego poglądami, on nie znosił moich książek, szczególnie tych o życiu. Walczyliśmy, trzaskaliśmy drzwiami, rozstawaliśmy się, wracaliśmy", zwierzyła się w rozmowie z Żurnalistą.

Dziennikarka dodała również: „Uświadomiłam sobie, że nie jesteśmy przyjaciółmi, nie szanujemy się. Miotamy się między niechęcią, miłością, poczuciem winy i obowiązku. Raz się kochamy, potem trzaskamy drzwiami. To nie jest dobra miłość. To jest rodzaj niewoli. Uczciwie było przyznać się do tego i odejść", podsumowała.

Źródło: Pomponik.pl.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Beata Pawlikowska przeszła w życiu piekło. Tak udało się jej zerwać z mroczną przeszłością

scena z: Wojciech Cejrowski, Beata PawlikowskaSK: Polska 2002, Podró¿nik roku 2001 fot. Mikulski/AKPA
Wojciech Cejrowski, Beata Pawlikowska Mikulski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama