Reklama

Twoje dziecko właśnie skończyło brać antybiotyk i nareszcie jest zdrowe. Ale na jak długo? Martwisz się, bo przecież to już kolejna infekcja. Nasłuchujesz, czy znów nie zaczyna się katar, sprawdzasz, czy dziecko nie ma za gorącej główki, podrywasz się, gdy zaczyna kasłać. I myślisz tylko o tym, co mu podać, by znów nie zachorowało. No właśnie co?

Reklama

Jak często dziecko może chorować?

To normalne, że małe dziecko choruje, nawet do 10 razy w roku. Jeśli infekcje przechodzi lekko, wszystko kończy się lekkim katarem – nie martw się. Takie chorowanie to nie problem. Ba, jest nawet bardzo korzystne, bo w ten sposób układ odpornościowy dziecka jeszcze się wzmacnia – ma okazję przećwiczyć się w walce z zarazkami. Dzięki temu lepiej poradzi sobie potem, gdy zaatakują go silniejsze wirusy.

Jak wesprzeć system odpornościowy dziecka?

System odpornościowy każdego dziecka pracuje nieco inaczej. Dlatego nie ma jednej „pigułki zdrowia” skutecznej dla wszystkich chorowitych dzieci. Jak więc pomóc dziecku?
Przede wszystkim zdrowo karm dziecko. W pierwszym roku najważniejsze jest karmienie piersią. W twoim pokarmie znajduje się pewien rodzaj immunoglobulin chroniących przed wirusami i bakteriami. Dzieci karmione piersią też mogą chorować, ale zdarza się to rzadziej i przebieg choroby jest lżejszy. W drugim półroczu rozszerzaj dietę dziecka zgodnie z zaleceniami pediatry. Dbaj, by jadło owoce i warzywa, chude mięso, jajka, a potem także jogurty, sery, ryby. Z tego, co dziecko je, najlepiej przyswaja witaminy i składniki mineralne.
Chodźcie na spacery. Codziennie, jeśli tylko nie ma bardzo silnego wiatru czy mrozu lub zacinającego deszczu. Mały katarek czy kaszel to nie są przeciwwskazania do wychodzenia na dwór – wręcz przeciwnie, na świeżym powietrzu dziecku łatwiej oddychać. Staraj się, by na spacerze spędzało czas jak najbardziej aktywnie. Pozwalaj mu biegaći bawić się, a zimą szaleć na sankach.
Zmień klimat. Wyjedź z dzieckiem chociaż na kilka dni. Zimą najlepiej w góry albo na przykład w okolice Ciechocinka.
Dbaj o sen. Dziecko przemęczone jest osłabione i podatne na infekcje. Tak zorganizuj dzień, by dziecko się wysypiało. I to codziennie!
Nie przegrzewaj.
W pokoju dziecka nie powinno być więcej niż 18–21ºC. Nie ubieraj dziecka za ciepło (także na spacer), by się nie spociło. Wtedy najłatwiej o przeziębienie.
Wybierz maksymalnie jeden, dwa preparaty wspomagające odporność, które wydają ci się najbardziej odpowiednie. Na przykład jeśli dziecko jest niejadkiem, skuteczny może się okazać zestaw witamin lub tran.
Gdy dziecko niedawno brało antybiotyk, warto podawać mu probiotyki. Spróbuj tak robić przez dwa do trzech tygodni. Jeżeli to pomoże, kurację warto kontynuować. Jeśli nie – nie ma sensu.
Nie stosuj zbyt wielu środków naraz. Przesada również w tym wypadku nie jest dobra.
Jeśli domowe sposoby nie pomogą i dziecko nadal często choruje, poradź się lekarza. Powiedz mu jednak, co już dziecku podawałaś.

Witamina D a odporność dziecka

Dla odporności dzieci kluczowe są dwa składniki: DHA (z grupy omega-3) oraz witamina D. Dlaczego? Badania naukowe wykazują, że:
• Witaminę D powinno się przyjmować zawsze w okresie jesienno-zimowym, bo obniża ona zachorowalność na grypę typu A nawet o 42%!
• Właściwa dawka witaminy D wynosi w zależności od wieku: 0–6 mies. życia – 400 j.m.; od 6 m.ż.–1 roku 600 – 1000 j.m.; 1–10 lat: 600–1000 j.m.
• DHA pozyskiwane z alg i przyjmowane przez 2 miesiące zwiększa odporność dzieci aż o 62%!
A stosowane regularnie nawet o 78%.
• Dodatkowo DHA to ważny składnik budulcowy mózgu i siatkówki oka. Pomaga w prawidłowym rozwoju ośrodkowego układu nerwowego.
• Najłatwiej dostarczać te składniki w jednym preparacie – wtedy mamy pewność, że zawartość składników jest optymalna dla dziecka.

Reklama

W naszej galerii znajdziesz sprawdzone produkty wzmacniające odporność!

Reklama
Reklama
Reklama