Reklama

Dwa lata temu dołączył do grona prowadzących Dzień Dobry TVN i z miejsca zaskarbił sobie sympatię widzów. Krzysztof Skórzyński na co dzień to szczęśliwy mąż i tata. Wspólnie z ukochaną żoną, Anną doczekał się trójki dzieci. Dziennikarz podkreśla, że rodzina to dla niego najważniejsza wartość, a czas spędzony z bliskimi jest najcenniejszy. Jakim jest tatą?

Reklama

Krzysztof Skórzyński o ojcostwie i relacjach z dziećmi

Praca jest jego ogromną pasją. Krzysztof Skórzyński widzom jest znany przede wszystkim jako prowadzący Dzień Dobry TVN. Od lat jest związany z branżą medialną - pracował w redakcji Faktów, występował w programie Mask Singer. Na pierwszym miejscu stawia rodzinę.

Krzysztof Skórzyński poznał miłość swojego życia na pielgrzymce. Dziś wspólnie z ukochaną żoną, Anną Skórzyńską wychowuje trójkę cudownych dzieci: Antka, Helę i Marysię. Zakochani przekazują swoim pociechom najważniejsze wartości. Nie ukrywają, że wiara jest dla nich bardzo istotną kwestią, swojego syna i córki wychowują zgodnie z przykazaniami Kościoła. Dzieci angażują się w życie parafii. Antek jest ministrantem, a córeczka śpiewa w scholi.

Czytaj też: Kraśko, Janiak, Stuhr... Znani ojcowie i ich dzieci w sesjach VIVY!

Dziennikarz przyznaje, że zaraził swoje dzieciaki miłością do muzyki. Sam gra na gitarze i śpiewa. Cieszy się, że podpatrując go same zapragnęły robić to samo. Zaznacza, że najlepszą nauką dla dzieci jest dawanie im właściwego przykładu, a muzyka w ich życiu była od zawsze. „Moje dzieciaki są bardzo muzykalne. Uważam, że dzieci się nie wychowuje, dzieci podpatrują rodziców i układają się, lepią się z tej gliny, podpatrując to, co robią rodzice, czym rodzice się interesują, jak rodzice się odzywają do siebie, jak się odzywają do innych, jak się odzywają do nich i to ich kształtuje”, opowiadał na łamach Plejady.pl. Krzysztof Skórzyński chciałby, żeby któreś z jego pociech poszło muzyczną ścieżką. Sam kiedyś marzył o występowaniu na scenie, ale nie związał się z tym na poważnie.

Uważa jednak, że muzyka to piękna przygoda, która rozwija horyzonty, kształci, pozwala poznawać ciekawych ludzi. Ulubieniec widzów nie planuje posyłać pociech do szkoły muzycznej. „Szkoła muzyczna jest bardzo ciężkim kawałkiem chleba. […] Żadne z nich nigdy nie powiedziało: "tato, chciałbym chodzić, czy chciałabym chodzić do szkoły muzycznej”, opowiadał.

AKPA

Jakim tatą jest Krzysztof Skórzyński?

Krzysztof Skórzyński nie ukrywa, że dzięki wierze może być lepszym ojcem i mężem. Stara się poświęcać pociechom każdą chwilę. Ze względu na wyjazdy służbowe nie zawsze może być na miejscu, ale ma nadzieję, że bliscy czują jego troskę i miłość.

Dzień Ojca to wyjątkowe święto. Tego dnia Krzysztof Skórzyński oddaje dowodzenie w domu swoim dzieciom – granice nie istnieją. „Jeżeli chcą się bawić, to się bawimy, chcą gdzieś wyjść, to sobie wychodzimy, chcą zjeść pizzę, to jemy pizza, jak są zjeść kebaba, to jemy kebaba. Nie ma granic tego dnia”, opowiadał w rozmowie z Plejadą.

I dodawał, że to jakim jest tatą jego dzieci ocenią za jakiś czas. „Żyjemy w takim świecie i w takich zawodach operujemy, w których bardzo często niestety nas w domu nie ma. Chociaż jako tata naprawdę staram się być obecny i mam nadzieję, że jestem. Dzieci ocenią to pewnie za kilkanaście lat”, mówił w rozmowie z Plejadą.

Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!

MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News
Reklama

Krzysztof Skórzyński, Dzień Dobry TVN, 2024

Reklama
Reklama
Reklama