Zamieściła emocjonalny wpis, uderza w Agnieszkę Chylińską: "Nie przebierała w słowach"
"Deprecjonowała mnie, mój talent i umiejętności. A nawet wygląd"

Natalia Niemen zamieściła w sieci bardzo osobisty wpis, w którym rozlicza się z przeszłością. Artystka wspomniała między innymi o osobach z branży, które podcinały jej skrzydła i nie szczędziły słów krytyki. W jej poście pojawia się także nazwisko Agnieszki Chylińskiej. „Deprecjonowała mnie, mój talent i umiejętności. A nawet wygląd”, zwierzała się.
[Ostatnia publikacja na VIVA! Historie i VUŻ: 12.02.2025 r.]
Natalia Niemen rozlicza się z przeszłością
Już jako mała dziewczynka pokochała świat muzyki, a show-biznes zna od podszewki. Natalia Niemen po ojcu odziedziczyła talent i wrażliwość. W mediach społecznościowych dzieli się z obserwatorami swoimi przeżyciami, spostrzeżeniami na temat otaczającego ją świata.
Jak przyznaje, długo zastanawiała się, czy poruszać pewien temat w sieci i w końcu się zdecydowała. Natalia Niemen opowiedziała o hejcie, którego doświadczała na wielu etapach życia oraz o ciemnej stronie popularności. I jak podkreśla, na jej drodze nie brakowało osób, które starały się obniżyć poczucie jej własnej wartości. „Są ludzie, którzy odradzają mi walkę ze złem argumentując, że inni tak nie robią i po co ja karmię trolla. Powtarzam wtedy z uporem maniaka: PRZEMOC KARMI SIĘ MILCZENIEM. Nie jestem jak inni. Żyję w zgodzie ze sobą. […] Oto krótka historia hejtu/przemocy. Jego obecności w moim życiu i moich z nim zmagań przez circa 30 lat", pisze.
Czytaj też: Byli jak hipisi i prorocy. Relację Czesława Niemena i Stana Borysa zniszczyła zazdrość
Artystka nie ukrywa, że wychowywała w kochającym domu. Rodzice zapewnili jej cudowne dzieciństwo. Natalia Niemen dorastała w przekonaniu, że świat jest dobry, a ludzie, których spotka na swojej drodze - życzliwi. Czas zweryfikował jej postrzeganie. W latach 90. wydała swoją debiutancką płytę. Wtedy doświadczyła pierwszych ciosów od środowiska artystycznego, które umniejszało jej talentowi. „Byłam taką infantylną, cichą, dobrą i kochającą świat, ufającą przede wszystkim w dobro, głupią dziewczyną. Tak. Dziś nazywam to głupotą. Dlaczego? Kiedy zdecydowałam się wejść we współpracę z grupą kompozytorów i autorów, którzy stworzyli mi płytę sygnowaną moim imieniem i nazwiskiem („Na opak”, 1998), byłam cały czas pewna, że zrobiliśmy fajną robotę (pomimo, że tego albumu nie cierpię, nie miałam tam w ogóle techniki wokalnej). I zaczęło się”, opowiadała.
Doświadczyła krytyki i wyśmiewania. W tamtym czasie nie czuła się traktowana poważnie przez dziennikarzy, a ich zachowanie podważało poczucie jej własnej wartości i podcinało skrzydła. „Jeden redaktor (niestety nie pamiętam ani nazwiska ani nazwy radiostacji), wyraźnie robi sobie ze mnie jaja. Gdy w odpowiedzi na zadane pytanie używam sformułowania „mój zawód”, facet komentuje Z PRZEKĄSEM: „Hehe, zawód…”. Cała rozmowa to znęcanie się nade mną na zasadzie pasywnej agresji. Nie reaguję, bo się boję i sama uważam, że jestem beznadziejna. Dodam, iż wywiad leciał na żywo”, zwierza się.
Natalia Niemen wspomina o Agnieszce Chylińskiej
Artystka wspomniała także o osobach z branży, które nie wypowiadały się pochlebnie na temat jej działalności. W pewnym momencie wspomniała również o Agnieszce Chylińskiej. „O mojej osobie wypowiadały się również z pogardą osoby publiczne: Kazik Staszewski, Paweł Kukiz, Michał Wiśniewski, czy Agnieszka Chylińska. Ta ostatnia nie brała jeńców. W swoich felietonach w gazecie „Elle” poświęcała sporo akapitów, aby zdeprecjonować mnie, mój talent i umiejętności. A nawet wygląd. Tam nie padały personalia. Ale w roku 1998 bodaj (może w 99?…), na urodziny mojego taty, kiedy jakaś gazeta poprosiła wybranych muzyków o złożenie życzeń Niemenowi, Imć Agnieszka Chylińska nie przebierała w słowach. Bez owijania w bawełnę powiedziała, że życzy Niemenowi, aby był bardziej obiektywny w ocenie talentu i umiejętności muzycznych swojej córki. Niestety, nie zacytuję, bo nie mam przy sobie wycinka tej gazety. Ale poszukam i upublicznię. Świadomie sypię nazwiskami. Przelało mi się po latach”, dodawała.
Czytaj też: Natalia Niemen opowiedziała o dorastaniu w domu gwiazdy. Jakim ojcem był Czesław Niemen?

W poruszającym poście, Natalia Niemen wspomniała o destruktywnej sile hejtu i podkreśliła, jak ważne jest zdrowie psychiczne. Zaapelowała też, by reagować na przemoc i stawać w obronie tych, którzy potrzebują pomocy. Przyznała, że sama doświadczyła czarnych myśli. „W tym ogólnym dzieleniu moją trudną historią może się wielu z Was przejrzeć. Zostać pokrzepionymi. […] A propos jeszcze myśli samobójczych. Miałam je przez te wszystkie lata setkami. Naprawdę sądziłam, źle to będzie najlepsze rozwiązanie, skoro świat mnie odrzuca. Skoro nie daję rady z niczym i wszystkim przynoszę tylko ból i rozczarowanie. Wiecie, kiedy mi się te myśli skończyły? Dwa lata temu. Gdy podjęłam radykalne kroki, aby zawalczyć o siebie. Zaczęłam rozumieć, że mam wielką wartość i że jestem zajebista. Jestem dziś z siebie przecholernie dumna. Przetrwałam. Wnioski: Hejt zabija i to nie są przelewki. To kosztuje życie tysiące ludzi. Dasz radę. Masz wartość. Nigdy nie daj się złu. Wyciągaj konsekwencje wobec przemocowca i hejtera. Reaguj. Broń atakowanych. Broń siebie!”
Cały wpis artystki znajduje się odnośniku poniżej.
Jeśli potrzebujesz pomocy i rozmowy z psychologiem zadzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01.
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12