Reklama

W najnowszej VIVIE! Tomasz Gudzowaty opowiada, jak zakochał się i wyznał miłość swojej żonie, Melody Mir, Wice Miss Świata. Poznali się w Sau Paulo, gdzie robił jej zdjęcia. Zakochał się od razu, ale zwlekał z konkretami. „Miałem problem. Dostrzegłem osobę bardzo prawą, bardzo mądrą i piękną. Zakochałem się, ale długo byliśmy ze sobą i nie byliśmy. Byłem bardzo nieśmiały”, opowiada.

Reklama

Zobacz też: „Poród to mistyczny akt”. Tomasz Gudzowaty o swojej pięknej żonie i narodzinach córek w najnowszej VIVIE!

Dopiero śmierć ojca, z którym był bardzo związany, wpłynęła na jego decyzję o związku z Melody. Zrozumiał, że nie może bez niej żyć. Postanowił się oświadczyć:

„- Planował Pan lot balonem?

Nie. Ale przyjaciel radził mi, żebym wziął Melody na safari, gdzie wytrenowany gepard przyniósłby pierścionek w pysku. Powiedziałem mu: „Zapomnij”. Spotkałem się z Mel w Barcelonie. Zamówiłem do pokoju hotelowego białe róże. Mel była zdziwiona: „Dlaczego białe? Zawsze dajesz mi czerwone!”. „Mel”, powiedziałem. „Kocham cię bardzo od samego początku. Ale mogę być z tobą tylko jako twój mąż. Jeżeli zgadzasz się, to bardzo proszę cię o rękę”. Odpowiedziała, że tak. Po prostu”.

Gdzie Tomasz Gudzowaty i Melody Mir wzięli ślub, dlaczego mąż fotografował żonę wśród dzikich psów i jak rodziły się ich dzieci w najnowszym numerze VIVY!

Reklama

Robert Wolański

Reklama
Reklama
Reklama