To ona miała pomóc mu po rozstaniu. Maciej Pela świetnie dogaduje się ze znaną pisarką

Kiedy informacja o rozstaniu Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej wyszła na światło dzienne, wszyscy byli zszokowani. Para uchodziła za wzorowe małżeństwo i nikt nie spodziewał się, że tak może skończyć się ich idealna relacja. Jak się okazało, wiele rzeczy miało być tylko pozorami, o czym Pela informował w wywiadach. Teraz okazuje się, że po rozstaniu, tancerz odnalazł wspólny język z Klaudią Kardas, pisarką i byłą partnerką Jacka Kopczyńskiego.

Pela o relacji z Klaudią Kardas

Redakcja Plotka zauważyła, że Klaudia Kardas i Maciej Pela wrzucili u siebie relacje na Instagramie z podobnej scenerii. Skontaktowano się więc z Pelą, aby zapytać go o relacje z Klaudią Kardas. Okazuje się, że tych dwoje znalazło wspólny język w obliczu trudnych chwil, jakie oboje przeszli.

"Z Klaudią jesteśmy na stopie koleżeńskiej. Znaleźliśmy się w podobnej sytuacji życiowej, jeśli chodzi o związki, Klaudia opowiedziała mi o swoich przejściach, wymieniliśmy doświadczenia w tym temacie. Obydwoje mamy dzieci, więc dobrze nam się rozmawiało. Najzwyczajniej w świecie daliśmy sobie trochę wsparcia i możemy na siebie liczyć. Klaudia pomogła mi kiedy stawałem na nogi zawodowo oraz prywatnie i nie miałem środków na wynajem mieszkania." - powiedział dla Plotka Pela.

ZOBACZ TEŻ: Była partnerka Jacka Kopczyńskiego reaguje na jego nowy związek. Mówi o zdradzie

Klaudia Kardas w ciepłych słowach o znajomości z Maciejem Pelą

Również Klaudia Kardas skomentowała dla Plotka relację z Maciejem Pelą, mówiąc o nim wiele ciepłych słów. Widać, że trudne chwile ich połączyły i są dla siebie ogromnym wsparciem.

"Pinsa, którą przygotował, była naprawdę smaczna, a my możemy zawsze na siebie liczyć, o każdej godzinie. Nie raz przy Maćku płakałam, on jak nikt inny najbardziej mnie rozumiał, ponieważ jesteśmy w podobnych sytuacjach życiowych. Trafiliśmy na siebie jak strzała Amora. Jest bardzo wrażliwy, a zarazem czuły i wyrozumiały. Nigdy mi nie odmówił wsparcia i działa to w dwie strony. Mógł i może dotąd na mnie liczyć. Kiedy miał wypadek samochodowy, to do mnie zadzwonił i, mimo że byłam w drodze na urodziny, to pojechałam do Maćka. Nie potrafiłam i nie chciałam go tak zostawić - stwierdziła. W dalszej części swojej wypowiedzi pisarka opowiedziała o tym, jak wiele wspólnych tematów łączy ją z tancerzem. - Znam jego historie od podszewki. Tak jak Maciek poznał moje dzieci, ja poznałam jego dziewczynki i nasze dzieci też się poznały. Lubimy oglądać wspólnie filmy, słuchać muzyki, czy się wygłupiać. Dajemy sobie wspólne wsparcie, którego nie dostaliśmy w poprzednich związkach. A co najważniejsze, nie rywalizujemy ze sobą. Jest nam dobrze, nawet kiedy milczymy" - podsumowała dla Plotka.

Póki co oboje deklarują, że to przyjaźń. Takie wsparcie z pewnością jest dla nich bardzo ważne.

Źródło: Plotek