Kobiety mafii 2, czyli „Katarzyna Warnke Show”!
Recenzja filmu Patryka Vegi
Trudno sobie wyobrazić, żeby fani filmów Patryka Vegi – a, oceniając po frekwencji kinowej, są ich miliony – byli zawiedzeni jego najnowszym filmem Kobiety mafii 2. Kto jednak do tej pory nie przekonał się do specyficznej filmowej konwencji charakteryzującej kino kontrowersyjnego reżysera, ten po seansie zdania o nim nie zmieni.
„Kobiety mafii 2”. Opis fabuły
Trzęsący kryminalną stolicą gang Niani (Agnieszka Dygant) przygotowuje się do interesu stulecia. Sprowadzona do kraju tona kolumbijskiej kokainy ma zapewnić panowanie nad rynkiem. Kończy się utratą towaru i poważnymi kłopotami. Niania popada w długi wobec kolumbijskiego kartelu, który nie zamierza tolerować niewywiązania się z umowy. W Polsce pojawia się kolumbijska pośredniczka Niani, Aida (Angie Cepeda). Jej obecność w kraju zamierza wykorzystać trójmiejski gangster Mat (Piotr Adamczyk), który chce wzmocnić swoją pozycję w półświatku. Podejmuje niebezpieczną grę, równocześnie zmagając się z kłopotami rodzinnymi. Mat w ogóle nie dogaduje się z nastoletnią córką Stellą (Agnieszka Grabowska), która sama chce zostać królową mafii. Tymczasem Anka (Katarzyna Warnke) w więzieniu przechodzi szkołę życia, która pomaga jej zaadaptować się w nowym dla siebie świecie za kratami. Opływająca do tej pory w luksusy, teraz klepię biedę i zdesperowana przyjmuje posadę kasjerki w supermarkecie. O wiele lepiej układa się innej byłej królowej mafii, Siekierze (Aleksandra Popławska). W Maroku poznaje islamskiego terrorystę Amira (Omar Saralidze). Na zabój zakochana, zrobi dla niego wszystko.
Recenzja filmu „Kobiety mafii 2”
Kontynuacja kasowego hitu sprzed roku nie zaskakuje. To kino spod znaku Patryka Vegi, które przypadnie do gustu fanom jego ostatnich filmów. Z góry zaplanowana na trylogię historia rozwija się już bez mafijnych bossów, którzy pożegnali się ze światem w pierwszej części Kobiet mafii. W świecie bez nich próbują poradzić sobie pozostawione kobiety.
Nie dziwi fakt, że najlepiej do nowej rzeczywistości przygotowana jest Daria, pseudonim Niania. Od początku pięła się po szczeblach mafijnej kariery bez męskich pleców i teraz znajduje się na szczycie gangsterskiej drabiny. Ma jednak swoje problemy. To nie tylko dybiący na jej życie kolumbijski kartel, ale i pułkownik ABW Adam (Janusz Chabior), który trzyma ją na krótkiej smyczy. Lawirując między zagrożeniami, Niania nie cofnie się przed niczym. A to sprawia, że wątek tej postaci staje się najbardziej makabrycznym w całych Kobietach mafii 2. Obrazowo pokazana przemoc sprawi, że osoby o słabszych nerwach odwrócą wzrok od ekranu. W ruch pójdą piły mechaniczne, pilniki do drewna i młotki.
Zwiastun filmu „Kobiety mafii 2”
Makabra wątku Niani zaskakuje tym bardziej, że cała reszta filmu Vegi utrzymana jest w tonie komediowym. Z tego powodu pokazane na zbliżeniach odcinanie członków nie szokuje tak bardzo, ale też trudno się na nie przygotować. Oglądając zbiór mniej lub bardziej zabawnych skeczów, w który momentami zamieniają się Kobiety mafii 2, patrzymy na świat mafii przez bardzo krzywe zwierciadło. Gryzie się to z jakimikolwiek próbami bardziej poważnego podejścia do opowiadanej historii. Filmowi Kobiety mafii 2 o wiele bliżej komedii niż poważnego kina gangsterskiego, którym próbowała być część pierwsza. Jest tu zresztą wszystko, żeby wspomnieć choćby o romantycznych wątkach Siekiery i Amira oraz Stelli i łotewskiego gangstera Janisa (Damian Kret). Bohaterowie łamaną polszczyzną dukają sonety Szekspira, a na rowerze jeździ… niedźwiedź.
Najjaśniejszą gwiazdą filmu Kobiety mafii 2 jest bez wątpienia Katarzyna Warnke, która urodziła się do tego, żeby grać Spuchniętą Ankę. Choć aktorka czasami niepotrzebnie szarżuje, zamieniając swoją postać w zbyt dużą karykaturę, to nie sposób jej nie lubić. Anka rządzi ekranem w pierwszej połowie filmu Vegi i ogromna szkoda, że w połowie drugiej znika niemal całkowicie. Wina takiego stanu rzeczy leży po stronie poszatkowanego scenariusza, który słabo klei ze sobą kilka rozwijających się niezależnie od siebie wątków.
Patryk Vega wie, czego oczekują po nim jego fani i im to daje. Nie szczędzi budżetu na rozpoznawalnych zagranicznych aktorów (Angie Cepeda z serialu Luz Maria i Enrique Arce z Domu z papieru) oraz na filmowe widowisko. Nad Kolumbią latają helikoptery, do łódek strzela się z wyrzutni rakiet, Piotr Adamczyk jeździ najdroższymi furami, a Aleksandra Popławska romansuje wśród gorących piasków pustyni. Kobiety mafii 2 to rozrywka, która przypadnie do gustu tym, którzy nie oczekują po niej poważnego kina.
Plakat filmu Kobiety mafii 2