Wywiad, który zmienił oblicze monarchii. Co tak naprawdę ujawniła księżna Diana?
Dziennikarz BBC sprowokował Lady Di? Stacja przeprowadziła śledztwo
15 listopada 1995 roku ukazał się jeden z najsłynniejszych wywiadów w stacji BBC, jakim była rozmowa księżnej Diany z dziennikarzem Martinem Bashirem. Obejrzało go 23 miliony osób. Lady Di po raz kolejny udowodniła wówczas, że daleko jej do innych członków rodziny królewskiej i nie zamierza stosować się do ich zasad. Królowa Elżbieta II prawdopodobnie zrobiłaby co w jej mocy, by skandaliczne szczegóły z życia brytyjskiej rodziny królewskiej nie wyszły na jaw, jednak nie mogła zapanować nad wszystkim...
Śledztwo BBC w sprawie wywiadu księżnej Diany
Jakiś czas temu brat Diany, Charles Spencer, oskarżył dziennikarza BBC o manipulację i celowe działanie na szkodę księżnej. Jak twierdzi, Martin Bashir oszukał Lady Di, aby ich rozmowa była bardziej kontrowersyjna. Aby zdobyć jak najwięcej informacji, pracownik BBC miał pokazać jej fałszywe dokumenty, które potwierdzały jej domysły, że służby obserwują każdy jej krok. Wśród papierów miał być też dowód na to, że domniemana kochanka księcia Karola – niania Tiggy Legge-Bourke – była z nim w ciąży.
Pierwszy audyt wewnętrzny BBC w 1996 roku miał potwierdzić, że działania dziennikarza nie wpłynęły na chęć Diany do rozmowy, co rzekomo potwierdziła w odręcznej notatce, jednak Spencer nie uwierzył w te ustalenia. Stacja BBC One miała wyemitować program o szczegółach śledztwa w miniony poniedziałek. Tak się jednak nie stało, a emisję przełożono na nieokreślony termin. Nie ujawniono powodów tej decyzji, ale prawdopodobnie chodzi o Bashira, który niedawno odszedł z pracy ze względu na pogarszający się stan zdrowia.
Zobacz też: Wielka Brytania. Pałac Kensington pokazał niepublikowany wcześniej portret księżnej Diany
Wywiad księżnej Diany dla BBC 1995 rok
Godzinna rozmowa księżnej Diany z Martinem Bashirem miała efekt bomby. Nikt nie spodziewał się, jak wiele opowie Diana i jak bardzo to wszystko wpłynie na rodzinę królewską. Prasa domyślała się, że zraniona księżna Walii pogrąży osoby, które tak bardzo nienawidzi, ale nikt nie przypuszczał, jak wstrząsające będzie jej wyznanie.
Lady Di szczerze opowiedziała o tym, jak wyglądało małżeństwo z księciem Karolem, i jak się okazało, jej życie w niczym nie przypominało bajek o księżniczkach. Właśnie podczas rozmowy z BBC po raz pierwszy ujawniła, że cierpi na bulimię, przyznała się do kilku prób samobójczych, a nawet poruszyła temat swoich romansów, które, jak zasugerowała, były wynikiem zdrady Karola. „W naszym małżeństwie zawsze były trzy osoby”, przyznała Diana, odnosząc się do związku jej męża z Camillą Parker-Bowles.
Jak zaznaczyła w rozmowie z Bashirem, była „pierwszą osobą z rodziny królewskiej, która doświadczyła depresji, a przynajmniej pierwszą, która pozwoliła sobie otwarcie o tym mówić”. Taka „otwartość” miała zniechęcić do niej Karola i jego rodzinę, która za wszelką cenę unikała skandali, uznając je za tematy tabu.
Jednym z nich były kłopoty zdrowotne księżnej, w tym bulimia. Niejednokrotnie wysyłano ją na leczenie, jednak to nic nie dało. Chorobę miał potęgować nadmierny stres i ciągła krytyka, nie tylko jej zachowania, ale i wyglądu. To nieprzyjemne komentarze męża miały doprowadzić ją do tak okropnego stanu, jednak prawda mogła wyglądać nieco inaczej.
Jak wskazują niektórzy biografowie, prawdziwy problem tkwił w egocentrycznej naturze Diany, która zawsze chciała być w centrum uwagi. Początkowo książę Karol nie wiedział, jak może pomóc żonie, ale z czasem zrozumiał, na czym tak naprawdę jej zależy, dlatego współczucie ustąpiło miejsca irytacji.
Czytaj też: Przyrodnia siostra Meghan Markle zarzuca jej kłamstwa. Księżna stanie przed sądem?
Diana w wywiadzie dla BBC. Jakie było jej małżeństwo z Karolem?
W wywiadzie dla BBC księżna Diana jasno dała do zrozumienia, że odkąd rozstała się z Karolem, stała się „problemem” dla rodziny królewskiej. Nazwała royalsów „wrogami”, którzy postanowili skomplikować jej życie i oczernić w oczach Brytyjczyków, aby to książę Walii „wygrał” w przypadku rozwodu.
„Czy myślisz, że kiedykolwiek będziesz królową?”, zapytał Dianę Bashir. „Nie. Nie sądzę. Wolałabym zostać królową ludzkich serc. Nie wyobrażam sobie siebie jako królowej tego kraju. Nie sądzę, że wielu w tym kraju chciałoby, żebym została królową. Kiedy mówię „wielu”, mam na myśli towarzystwo, do którego należę...”, wyznała wtedy.
Po wszystkim, co zostało powiedziane, nikt nie spodziewał się, że pod koniec rozmowy Diana przyzna, że nie chce rozstawać się z mężem. Był to jednak koniec tego związku. Wkrótce królowa Elżbieta II wezwała Lady Di na rozmowę, po której oficjalnie oświadczono, że para się rozwodzi. Księżna Walii otrzymała jednorazowo 17 milionów funtów, 700 tysięcy funtów rocznego zasiłku dla służby, oraz apartament w Pałacu Kensington, w którym pozwolono jej zostać, ponieważ była matką następców tronu.
Jak wspominał kamerdyner Diany, Paul Burrell, księżna do ostatniej chwili wątpiła, czy postąpiła słusznie, zgadzając się na ten wywiad. Czy rzeczywiście uznała, że popełniła błąd? Niekoniecznie. Według jednej z teorii, była świadoma, że rozwód prędzej czy później stanie się faktem, dlatego chciała opowiedzieć światu swoją wersję wydarzeń. Miała to być zemsta na mężu i jego rodzinie.
Zobacz też: „Kiedy straciłem mamę, nie chciałem w to wierzyć”. Poruszające wspomnienie Harry’ego
Księżna Diana, książę Karol, książę William, książę Harry, 1995 rok
Księżna Diana - jak wiele ujawniła o rodzinie królewskiej?
Mało kto wie, że przed spotkaniem z Bashirem, Diana zgodziła się na wywiad z Maxem Hastingsem, byłym redaktorem Daily Telegraph. Dziennikarz ujawnił, jak wyglądała ich rozmowa i przyznał, że księżna od razu dała mu do zrozumienia, jak bardzo nienawidzi Karola. Kiedy zapytał o szczęśliwe chwile u boku męża, kategorycznie stwierdziła, że to małżeństwo było dla niej „piekłem od pierwszego dnia”.
„Byłem zdumiony jej szczerością i bezpośredniością, z jaką to powiedziała”, przyznał Hastings. „Dodała, że jej zdaniem to książę William powinien odziedziczyć tron. Stwierdziła, że Karol nie sprosta temu zadaniu”, wspominał. Dziennikarz postanowił nie publikować aż tak szczerego wywiadu. „Zdecydowałem, że powinienem zachować w tajemnicy jej najgorsze sekrety”, przyznał po latach.
Śmierć księżnej Diany do dziś budzi kontrowersje, a jedna z teorii głosi, że królowa ludzkich serc wiedziała, co ją czeka. W rozmowie z Hastingsem oświadczyła zresztą, że członkowie rodziny królewskiej będą próbowali się jej „pozbyć”, a jak wynika z ustaleń biografów, krótko przez tragicznym wypadkiem starała się zdobyć informacje na ten temat.
Lady Di zginęła 31 sierpnia 1997 roku, rok po rozwodzie z Karolem. Czy wypadek samochodowy w paryskim tunelu był przypadkiem, czy wina leży po stronie kierowcy, który prowadził pod wpływem alkoholu? A może stracił panowanie nad kierownicą z powodu pogoni paparazzi, którzy prześladowali księżną? Czy jednak to było zaplanowane...? Na te pytania wciąż nie udało się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi.
Zobacz także: Wielka Brytania. Księżna Kate i książę William podjęli decyzję. Książę George będzie rozdzielony z siostrą
Księżna Diana i książę Karol w 1984 roku