O tym, że relacje księcia Harry'ego i księżnej Meghan z rodziną królewską są napięte pisze się od kilku miesięcy. Choć królowa zdaniem brytyjskich mediów nie ugięła się, by wysłać historyczną szatę na chrzciny kolejnej prawnuczki, Lilibet, to zgodnie z tradycją dziewczynkę uwzględniono w linii sukcesji brytyjskiego tronu, którą zaktualizowano w pełni prezentując ją na oficjalnej stronie Windsorów. Niestety ta zmiana sprawiła, że fani rodziny królewskiej przyjrzeli się innym wpisom i... okazało się, że w biogramie księżnej Meghan jest znaczący błąd. Celowy zabieg czy niedopatrzenie królewskiego sekretarza?

Reklama

Błąd w biogramie księżnej Meghan

Odkąd książęca para Sussex zrezygnowała z pełnienia królewskich funkcji, ich relacje z pozostałymi członkami rodziny królewskiej nie były najlepsze. Wraz z upływem czasu obie strony podejmowały próby załagodzenia konfliktu, ale dziś wciąż nie można mówić o pełnej zgodzie. Niedawno rodzina Harry'ego i Meghan powiększyła się - na świecie wraz z początkiem czerwca na świat przyszła córka, Lilibet Diana. Narodziny dziewczynki odbyły się echem w sieci.

Zobacz: Wielka Brytania. Tak Harry i Meghan komentują działanie brytyjskich mediów. Mocne słowa

Dziewczynka, choć obecnie nie pełni żadnych królewskich obowiązków, zajmuje ósme miejsce w kolejce do sukcesji brytyjskiego tronu. To wywołuje u wielu sprzeciw - padają głosy, że skoro rodzice Lilibet nie chcą pełnić królewskich funkcji, to zarówno Harry, jak i jego dzieci nie powinny być uwzględniane w linii sukcesji. Mimo to królowa nie odstąpiła od tradycji i zarówno Harry, jak i jego potomkowie znajdują się w linii dziedziczenia brytyjskiego tronu.

Toby Melville - Pool/Getty Images)

Ta informacja w kontekście Lilibet zaledwie kilka dni temu została zaktualizowana na oficjalnej stronie brytyjskiej rodziny królewskiej. Przypomnijmy, że Lilibet Diana przyszła na świat 4 czerwca 2021 roku, a dwa lata wcześniej, 6 maja 2019 roku na świecie pojawił sie Archie Harrison. Internauci zwrócili uwagę, ze w przypadku Archiego informacje na stronie zostały zaktualizowane już piętnaście dni po jego przyjściu na świat. W przypadku Lilibet ten proces trwał znacznie dłużej, bo prawie dwa miesiące. Skąd takie opóźnienie?

Zobacz także

Zobacz także: Ojciec Meghan nigdy nie poznaswoich wnuków? Thomas Markle zapowiada wojnę w sądzie

Rodzina królewska chce utrzeć nosa Meghan?

Aktualizacja strony royal.uk pojawiła się dopiero po tym, jak królewscy eksperci zwrócili uwagę na fakt, że książę Andrzej wciąż znajduje się na ósmej pozycji w kolejce do brytyjskiego tronu. „Trzeba zapytać, co zajęło im tak długo. Muszą tylko nacisnąć przycisk akapitu i wpisać inną liczbę”, żartował redaktor ITV Royal, Chris Ship. Internauci sugerują, że nie jest to przypadek, a raczej sygnał od Windsorów, że relacja z Harry'm i Meghan wciąż nie jest idealna i obu stronom ciężko jest się porozumieć. Co więcej niektórzy zwrocili uwagę, że nie zaktualizowano nawet strony internetowej Meghan. Wciąż jest tam informacja tylko i wyłącznie o jednym dziecku, o Archie'm.

Zobacz również: Wielka Brytania. Córka Meghan i Harry'ego nie jest księżniczką, ale ma szansę zostać królową. Dlaczego? Wyjaśniamy

Reklama

Czy rzeczywiście jest to tylko chwilowe niedopatrzenie czy celowy zabieg, mający udowodnić coś księżnej Meghan? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy...

Dominic Lipinski - WPA Pool/Getty Images)
Reklama
Reklama
Reklama