Reklama

Śmiało można powiedzieć, że Stan Borys jest legendą polskiej sceny muzycznej. Artysta, który miesiąc temu skończył 82 lata, na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. Ostatnio jednak udało mu się odwiedzić Polskę, co wcześniej uniemożliwiały problemy zdrowotne. Okazuje się, że z ich powodu już nigdy nie usłyszymy wokalisty na scenie... Przebyty udar znacznie uszkodził jego struny głosowe.

Reklama

Stan Borys przeszedł udar. Od lat walczy o zdrowie

Dopiero niedawno artysta dostał zielone światło na odwiedzenie ukochanej ojczyzny. Stan Borys pojawił się w Gdyni na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym NNW, gdzie świętował 50-lecie swojego hitu „Jaskółka uwięziona” i odebrał należne mu nagrody. Te zostały przyznane już wcześniej, jednak wokalista nie mógł ich odebrać ze względu na problemy zdrowotne. „Czekały na niego nagrody, które wcześniej zostały przyznane, ale nie mógł ich odebrać i przylecieć z Ameryki ze względu na zdrowie”, wyjaśniła Anna Maleady w rozmowie z Faktem.

W 2019 roku muzyk przeszedł udar. Nie rozpoznał jednak jego objawów i przez kilka godzin nagrywał audycję radiową. Zadzwonił do lekarza dopiero, gdy wrócił do domu i upadł. „Dopiero na korcie jeden z kolegów zauważył, że zaczepiam lewą nogą. Przyjaciele postanowili odwieźć mnie do domu. Tam zacząłem się pakować, straciłem równowagę i upadłem. Byłem zły, że nie mogę się podnieść. Zadzwoniłem do przyjaciela lekarza, doktora Sławomira Macieja Gostkowskiego, który zna mnie i mój organizm. Powiedział, że mam udar. Rozpoznał to po niewyraźnej wymowie”, wyznał w rozmowie z VIVĄ!.

Czytaj też: Dzięki niemu rozpoczęła przygodę z telewizją. Bogumiłę Wander łączyła z bratem wyjątkowa więź

OLGA MAJROWSKA

Stan Borys i Anna Maleady w sesji dla magazynu VIVA!, 2019 rok

Stan Borys nie wystąpi już na scenie

W trudnych chwilach walki o zdrowie cały czas towarzyszyła mu ukochana żona, Anna Maleady. „Ludzi bliskich się nie zostawia. Ludzi z którymi wiązała nas jakakolwiek bliska relacja. Nie wyobrażam sobie by go zostawić. Stan zmaga się z rehabilitacja i z leczeniem. Mamy 3 lata po udarze i to leczenie nadal trwa”, tłumaczyła ukochana Stana Borysa. Niestety, choć artysta fizycznie czuje się lepiej, to już nigdy nie usłyszymy go na scenie...

Przez udar zniszczona została część strun głosowych Stana Borysa. Z tego powodu, mimo że kocha śpiewać, nie jest już w stanie robić tego tak, jak dawniej. „Kultowe przeboje piosenkarza śpiewa na jego prośbę Grzegorz Wilk, bo tylko on zdaniem Stana Borysa robi to najlepiej. Ta nagroda – i to nie jedna, bo w Gdyni odebrał aż trzy – od TVP Polonia i Stowarzyszenia Artystów Wykonawców oraz kontakt z publicznością były dla Stana Borysa najpiękniejszym prezentem urodzinowym. 3 września skończył 82 lata!”, zdradził informator ShowNews.pl. Wokaliście życzymy mnóstwo zdrowia!

Zobacz także: Janusz Kruk był królem sceny - traktował swoje życie, jak jeden z występów. To doprowadziło go do śmierci

OLGA MAJROWSKA

Stan Borys i Anna Maleady w sesji dla magazynu VIVA!, 2019 rok

AKPA
Reklama

Stan Borys

Reklama
Reklama
Reklama