Reklama

Nie od dzisiaj wiadomo, że książę Karol zdradzał księżną Dianę. Jednak ona sama także miała wdawać się w romanse... Te co jakiś czas powracają na łamy prasy, która chętnie wspomina, jak od kulis wyglądało życie królowej ludzkich serc. Większość z tych doniesień to zwykłe plotki... Ale czy wszystkie? Lady Di niemal rozpaczliwie szukała szczęścia w miłości. Kim byli najważniejsi mężczyźni w jej życiu? To nie tylko kochankowie, ale również współpracownicy i liczni przyjaciele.

Reklama

Nieudane małżeństwo księżnej Diany

Z Jamesem Hewittem łączył ją gorący romans, co więcej, podejrzewano nawet, że mężczyzna jest ojcem księcia Harry'ego. Ostatecznie wojskowy zdementował te plotki, ale to wcale nie sprawiło, że ucichły, bowiem co jakiś czas zwraca się uwagę na ogromne podobieństwo Hewitta i Harry'ego. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, że małżeństwo księżnej Diany nie było udane. W dniu ślubu miała zaledwie 20 lat, a swojego narzeczonego spotkała wcześniej tylko 13 razy. Po latach wyznała, że wyzwania związane z nową rolą i pozycją przerosły ją, a brak miłości w małżeństwie tylko te problemy pogłębił. Jej mąż, książę Karol, jeszcze przed ślubem pokochał Camillę Parker Bowles, a po nim nie zrezygnował ze spotkań z kochanką.

Czytaj też: Wielka Brytania. Pałac Kensington pokazał niepublikowany wcześniej portret księżnej Diany

Romanse księżnej Diany

Do historii przeszło zdjęcia Johna Travolty tańczącego z Dianą w Białym Domu: „Nie wiedziałem i nie oczekiwałem, że zatańczę z księżną Dianą. Podeszła do mnie żona prezydenta, Nancy Reagan i powiedziała: To jest jej życzenie. O północy podszedłem, delikatnie poklepałem ją po ramieniu i powiedziałem: Czy zatańczysz ze mną? Odwróciła się i skinęła głową, jak to zwykle robiła, i wtedy odpłynęliśmy w tańcu na 15 minut”, wspominał po latach aktor. Księżna Diana spotykała się z wieloma sławnymi osobami, ale przyjaźniła się z nielicznymi. Elton John należał do ścisłego kręgu bliskich jej osób. W hołdzie księżnej, w dniu pogrzebu, wykonał – zmienioną specjalnie dla niej – wersję piosenki „Candle in the Wind”. Z kolei Michael Jackson zaraz po śmierci Diany powiedział: „Była taka miła, kochająca i urocza…”, choć spotkali się tylko raz, za kulisami podczas koncertu Jacksona w Londynie, w 1988 roku.

Przyjaźniła się z gwiazdami, ale chętnie nawiązywała też z nimi romanse. Plotkowano o jej randkach z Bryanem Adamsem i Kevinem Costnerem, ale niewiele wiadomo na temat ich relacji. Podobno zaiskrzyło także między Dianą a królem Hiszpanii Juanem Carlosem! Ich wspólne zdjęcia swego czasu gościły na łamach prasy, która nie bała się pisać wprost, że para wygląda na fotografiach jak rodzina. „W rzeczywistości król Juan Carlos zbliżył się bardziej do Karola niż do Diany, ona zaś uznała, że zupełnie nie jest w jej typie”, zdradził biograf Andrew Morton.

Kochankowie księżnej Diany

Pisząc o kochankach księżnej Diany nie sposób jednak nie wspomnieć o Jamesie Gilbeyu, szefie firmy samochodowej. Diana poznała go, gdy miała zaledwie siedemnaście lat. Para zbliżyła się jednak nieco później, podczas jeden z imprez wyprawianych przez Julię Samuel: „Rozmawiali wówczas do późnej nocy o swoich miłosnych problemach – on opowiadał o nieudanym romansie, ona o rozpadającym się małżeństwie (…). Kiedy książę Karol przychodził do zdrowia po złamaniu ręki podczas gry w polo w 1990 roku, przebywał głównie w Highgrove i Balmoral, gdzie Camilla Parker-Bowles gościła nader często. Diana pozostawała w Kensington Palace, odtrącona, niekochana i upokorzona.

Zobacz: Hasnat Khan był wielką miłością księżnej Diany. Dlaczego ich związek się rozpadł?

Zwierzała się wówczas Jamesowi Gilbeyowi: „James, tak bardzo mam tego dość! Jeśli pozwalam dojść do głosu uczuciom, jest jeszcze gorzej. Więc jedyna rzecz, jaka mi pozostaje, to zająć się moją pracą – muszę po prostu wyjść do ludzi. Jeśli przestanę rozsądnie myśleć, chyba zwariuję”, cytuje słowa Diany Andrew Morton. Diana chętnie odwiedzała swojego ukochanego przyjaciela w jego apartamencie na Knightsbridge. Ich stosunki znacząco ochłodziły się, gdy Diana stała się bohaterką skandalu. Magazyn The Sun opublikował zamieścił transkrypt rozmowy telefonicznej między Dianą a tajemniczym admiratorem, którym był James Gilbey. „W trakcie długiej rozmowy, w której kobieta sprawiała wrażenie osoby smutnej, samotnej i podatnej na zranienie, niemal żałośnie wdzięcznej za zainteresowanie dzwoniącego, on nazwał ją pięćdziesiąt trzy razy „Darling” („kochanie”) i czternaście razy „Squidgy” („Przytulanka”). Nic dziwnego, że skandal został określony mianem „Squidgygate”.”.

Mówi się, że kochankiem księżnej Diany był także m.in. Will Carling, ówczesny kapitan reprezentacji Anglii w rugby. Co tak naprawdę ich łączyło? Media pisały o gorącym romansie, ale parę miała łączyć tylko przyjaźń. Co ciekawe, Will Carling sam zaprzeczał związkowi z księżną, ale mówiła o nim żona sportowca podczas rozprawy rozwodowej. „Przyjaźń Diany z byłym kapitanem drużyny rugby Willym Carlingiem została zakończona, kiedy jego żona Julia, osobowość telewizyjna, oskarżyła ją o rozpad swojego małżeństwa”, czytamy w książce o księżnej Dianie.

Ważni w życiu księżnej byli także współpracownicy. Paul Burrell został kamerdynerem żony księcia Karola w 1987 roku. Więź, jaka połączyła jego i Dianę, była niezwykle silna, i choć media spekulowały na temat ich romansu, dziś wiadomo, że były to tylko plotki. Na królewskim dworze Burrell poznał swoją przyszłą żonę, z którą ma dwóch synów. Małżeństwo jednak nie przetrwało z powodu… prawdziwej orientacji seksualnej kamerdynera, która skrywał latami przed światem. Jedną z niewielu osób, która ją znała, była właśnie Diana! „Ona była jedyną osobą, której mogłem powiedzieć, wierzyła, że będzie dobrze’’, wyznał po latach Paul.

Księżna miała za to romans ze swoim żonatym ochroniarzem, byłym oficerem jej ochrony, Barrym Mannakee. Chętnie ją wspierał, służył ramieniem, na którym księżna mogła się wypłakać. Podobno ich bliski związek po pewnym czasie zauważył sam książę Karol, a także koledzy sierżanta. Wkrótce po ślubie księcia Andrzeja w 1986 roku Barry Mannakee został przeniesiony do innych zajęć, rok później zginął tragicznie w wypadku motocyklowym.

Media pisały także, że Diana spotykała się z Oliverem Hoare’em, dealerem dzieł sztuki. Co tak naprawdę ich łączyło? Tego nigdy się nie dowiemy. Brytyjska prasa donosiła wówczas, że Diana zasypywała ukochanego „kłopotliwymi telefonami”. Oliver miał w końcu zgłosić swój „problem” Policji Metropolitalnej, której oświadczył, że pewna kobieta nęka go telefonami. Wówczas na jaw wyszło, że telefonów dokonywano z Kensington Palace. Tożsamość księżnej Diany wyszła na jaw, co znów naruszyło jej wizerunek. Powiernikiem jej największych sekretów był Patrick Jephson, prywatny sekretarz.

Wiedział chociażby o jej związku z oficerem Jamesem Hewittem, który trwał pięć lat. Para spotykała się już po narodzeniu Harry’ego. Księżna przyznała się do tego romansu w 1995 roku, w wywiadzie dla stacji BBC: „Tak, uwielbiałam go. Tak, kochałam go. Ale bardzo mnie zawiódł”. Media spekulowały nawet, że to on jest ojcem Harry’ego. Księżna była nim zauroczona. James Hewitt otrzymywał nawet od niej nieprzyzwoite prezenty. Gdy James Hewitt przebywał w Arabii Saudyjskiej, księżna miała mu wysyłać magazyny pornograficzne, których nie sposób zdobyć w tamtym kraju. Jak wyjawił osobisty ochroniarz, który odpowiadał za bezpieczeństwo księżnej, gdy tylko Hewitt powrócił do kraju, Diana zaprosiła go do prywatnej posiadłości pod nieobecność księcia Karola. Para miała tam spędzić wspólnie pięć dni. Warto wspomnieć, że odesłano wówczas całą służbę, by kochankowie mieli zapewnioną prywatność...

Ostatnim kochankiem Diany był producent filmowy Dodi Al Fayed, który razem z nią zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Poznał ich ze sobą ojciec Dodiego, Mohamed Al Fayed, u którego Diana spędzała wakacje razem z synami. Podczas wyjazdu towarzyszył im także Gulu Lavani, starszy o 20 lat biznesmen, z którym Diana była wcześniej na kilku randkach. W filmie dokumentalnym powiedział:„W tym czasie rozwinęło się między nami chwilowe uczucie”, jednak przyjaciel Diany, Roberto Devorik, zdecydowanie temu zaprzeczył i zapewnił, że między księżną a biznesmenem nie było żadnych kontaktów fizycznych. Jego zdaniem Diana wykorzystała Gulu Lavaniego (a chwilę później Dodiego Al Fayeda), by odegrać się na kardiologu Hasnacie Khanie. Ich romans trwał dwa lata i do dziś mówi się, że był jej największą miłością, jednak nie chciał się zgodzić na ujawnienie związku. edług relacji przyjaciół, związek Diany i Hasnata Khana skończył się między majem a lipcem 1997 roku.

Zobacz: Płomienny romans, gorąca miłość, prawdziwa przyjaźń. Czy Dodi Al-Fayed i księżna Diana byli parą?

Ostatni raz Hasnat Khan miał widzieć się z ukochaną kilka tygodni przed jej śmiercią. Podczas tego spotkania Diana Spencer zakończyła związek z kardiochirurgiem. By zapomnieć o Khanie Diana rzuciła się w wir romansów, niektórzy biografowie piszą nawet, że publiczne pokazywanie się Dodim Al Fayedem miało wzbudzić zazdrość właśnie w lekarzu. Wielu do dziś zastanawia się jednak, czy gdyby nie nieszczęśliwy wypadek, Hasnat Khan i Diana Spencer byliby dziś szczęśliwym małżeństwem... Czy para wspólnie wychowywałaby w Pakistanie córkę Allegrę i co jakiś czas odwiedzaliby Londyn dla Williama i Stany Zjednoczone dla Harry'ego? Tego już się nie dowiemy...

Reklama

Zobacz także: Książę Karol okazał wsparcie Ukrainie: „Nasze myśli i modlitwy są z wami wszystkimi”

Reklama
Reklama
Reklama