Monika Zamachowska rozstała się ze swoim trzecim mężem - Zbigniewiem Zamachowskim. Dziennikarka zadeklarowała, że chciałaby zostać przy swoim aktualnym nazwisku. Jednak jej pierwszy mąż niespodziewanie złożył jej bardzo ciekawą propozycję...
Monika Zamachowska: pierwszy mąż
Monika Zamachowska ze swoim pierwszym mężem Willem Richardsonem poznała się w 1990 roku, kiedy ze swoim ówczesnym chłopakiem Przemysławem wybrała się do Wielkiej Brytanii na kurs językowy. Para zatrzymała się właśnie w domu Willa i jego ówczesnej żony. Amerykanin wpadł w oko Monice. Do czasu rozwodu Willa zakochani ograniczali się jedynie do korespondencji. Gorący romans wybuchł kiedy już oboje byli wolni.
Will Richardson, 2008
Will Richardson również jest dziennikarzem. Przez pewien czas Monika traktowała go jako swojego mistrza. To dzięki niemu przeprowadziła swój pierwszy duży wywiad z irlandzkim wokalistą Bobem Geldofem. „Jestem absolutnie przekonany, że miałem duży wpływ na formowanie jej hobby, która z czasem stała się pracą zawodową” – powiedział kilka lat temu z rozmowie z Faktem.
Monika odwiedziła Willa kiedy był w separacji z żoną, jednak przez studia musiała wrócić do Polski. Wkrótce Amerykanin postanowił przyjechać za… miłością. Para wynajęła mieszkanie w Warszawie. Bliscy prezenterki nie pochwalali tej relacji ze względu na różnicę wieku. Dzieli ich 14 lat.
Ślub, który wzięli w 1995 roku miał scementować ich związek. Kiedy dziennikarka zaczęła odnosić kolejne sukcesy zawodowe relacja pary stawała się coraz trudniejsza. Rozwiedli się w 1998 roku, ale pozostali w dobrych relacjach. „Will nie umiał poradzić sobie z sytuacją, że zawodowo zaczęłam grać na siebie” – napisała Monika w jednej ze swoich książek.
Monika Zamachowska otrzymała propozycję od byłego męża
Monika Zamachowska w tej samej publikacji napisała także: ,,Za jego zgodą zostawiłam sobie jednak dobre nazwisko”. Czy teraz zechce do niego wrócić? Dziennikarka zadeklarowała, że po rozstaniu ze Zbigniewiem Zamachowskim chciałaby zostawić nazwisko trzeciego męża. Jednak Will złożył jej zaskakującą propozycję.
W rozmowie Faktem wyznał, że byłoby mu miło, gdyby Monika znów zechciała tytułować się panią Richardson. „To nazwisko dało jej szczęście. Nie mam nic przeciwko by Monika była znowu panią Richardson. Oczywiście jeśli tylko będzie tego chciała – powiedział Will.
