Historic Royal Places to brytyjska organizacja dobroczynna zarządzająca niektórymi nieruchomościami królewskimi, takimi jak Tower of London, Zamek Hillsborough czy budynkami znajdującymi się w Pałacu Kensington, czyli w domu księżnej Kate i księcia Williama. We władaniu organizacji znajdują się apartamenty państwowe i zabytkowa oranżeria znajdujące się na terenie Pałacu. Na tyłach tej ostatniej ma powstać wielka piwnica, by książęcej parze nie brakowało miejsca.
Na tyłach oranżerii
Planowane zmiany dotyczą podziemi - organizacja zamierza wybudować wielką, dwukondygnacyjną piwnicę na tyłach zabytkowej, XVIII-wiecznej oranżerii. Szklarnia została zbudowana w 1704 roku przez królową Annę jako elegancki, zadaszony ogród kwiatowy, który miał chronić jej drzewka cytrusowe przed zimą. Dzisiaj zabytkowy budynek służy jako restauracja dla turystów odwiedzających Pałac.
Rozbudowa ma sprawić, że w Pałacu Kensington powstanie 1500 metrów kwadratowych dodatkowej przestrzeni. Nowy budynek ma mieć trzy piętra. Dwa będą pod ziemią, jedno nad nią. Budynek będzie wykończony czerwonymi cegłami, by pasował do sąsiadującej z nią oranżerii.
Parter znajdujący się nad ziemią posłuży działającej restauracji dla turystów. Pierwsze piętro podziemne będzie przeznaczone na biura dla części ze 100 pracowników Pałacu Kensington. Ta część piwnicy będzie miała dostęp do światła dziennego. Drugie piętro pod ziemią pomieści za to prawdziwe skarby - kolekcję wieczorowych sukien księżnej.
Koniec służby, pora na dworskie obowiązki
Długa na 50 metrów piwnica ma sprawić, że w Pałacu nie zabraknie miejsca dla księcia Williama, księżnej Kate oraz ich dzieci: księcia George’a i księżniczki Charlotte, gdy jesienią całą rodziną przeprowadzą się do Pałacu na stałe. Przeprowadzka wynika z kończącej się dwuletniej służby najstarszego syna księżnej Diany, który przez ostatnie miesiące był pilotem helikoptera w tak zwanej „podniebnej karetce”. Po zakończeniu służby William na dobre zajmie się dworskimi obowiązkami.
Nie wiadomo ile pochłonie ewentualna rozbudowa. Warto wspomnieć, że na apartament 1a, w którym mieszkają Kate i William, brytyjscy podatnicy wydali ponad 4,5 miliona funtów. Mieszkanie książęcej pary składa się z 22 pokojów i dwóch kuchni.
Ostateczna decyzja w sprawie rozbudowy ma zapaść pod koniec miesiąca. W zeszłym roku rząd zabronił rozbudowywania piwnic w londyńskich domach, co chętnie robili sławni i bogaci, którzy chcieli pomieścić siłownie, baseny i kina w podziemiach swoich rezydencji, a co często zagrażało sąsiadom. Najprawdopodobniej w tym przypadku ministrowie zdecydują się na wyjątek.
Polecamy też: Księżna Kate i książę William w lipcu przyjadą do Polski! Jest oficjalne potwierdzenie z pałacu Kensington!
