Elżbieta B. nie uniknie kary. Opiekunka Violetty Villas skazana za znęcanie się nad artystką
Sąd odrzucił apelację
- Redakcja VIVA!
W czerwcu tego roku sąd rejonowy w Kłodzku wydał wyrok, zgodnie z którym Elżbieta B., opiekunka Violetty Villas, została uznana za winną w sprawie znęcania się w ostatnich latach życia artystki. Postanowiono, że ma odbyć karę pozbawienia wolności, wynosząca 1,5 roku. „Jestem niewinna i muszę się nad tym wszystkim zastanowić”, stwierdziła wtedy Elżbieta B., komentując decyzję sądu w rozmowie z dziennikarzami Faktu. Kobieta złożyła apelację, wnosząc o uniewinnienie, jednak sąd w Świdnicy utrzymał karę. Wyrok jest prawomocny.
Elżbieta B., opiekunka Violetty Villas, trafi do więzienia
Jak informuje portal TVN 24, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy potwierdziła, że sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok, wydany w Kłodzku. Elżbieta B. po raz drugi skazana jest na karę więzienia – w kwietniu 2015 roku odbyła karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za nieudzielenie pomocy umierającej Villas.
Elżbietę B. oskarżono o fizyczne i psychiczne znęcanie się. Według zebranych dowodów i zeznań świadków, miała izolować Czesławę Gospodarek (prawdziwe imię i nazwisko diwy) od otoczenia i rodziny, a przeprowadzona sekcja zwłok zaszokowała śledczych, ujawniając liczne siniaki i inne urazy na ciele Villas.
Opiekunka miała zmuszać piosenkarkę do picia alkoholu, głodziła ją i zamykała w nieogrzewanym pomieszczeniu. Gdy Violetta Villas trafiła do szpitala psychiatrycznego, rodzina próbowała zająć się artystką, ale ona wolała wrócić do swojego domu w Lewinie Kłodzkim i znów znalazła się pod „opieką” Elżbiety B.
Violetta Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku. Prokuraturze i biegłym nie udało się ustalić jednoznacznej przyczyny śmierci artystki.