Oliwia Bieniuk, VIVA! 18/2020
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM
O TYM SIĘ MÓWI

Oliwia Bieniuk o pracy nad filmem o mamie: Jest to bardzo specjalny moment dla naszej rodziny”

Co jeszcze zdradziła córka Anny Przybylskiej?

Olga Figaszewska 25 maja 2022 09:51
Oliwia Bieniuk, VIVA! 18/2020
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM

Anna Przybylska odeszła prawie osiem lat temu. Wkrótce na ekranach pojawi się film „Ania”, który ma przybliżyć widzom postać wspaniałej aktorki. W dokumencie wystąpili najbliżsi gwiazdy, podzielili się z twórcami swoimi wspomnieniami związanymi z Anną Przybylską. Dla wszystkich, powrót do tych wydarzeń był trudnym przeżyciem, towarzyszyły im duże emocje. W jednym z ostatnich wywiadów, córka aktorki opowiedziała o pracy nad filmem dokumentalnym o mamie. Co zdradziła Oliwia Bieniuk?

Oliwia Bieniuk o filmie dokumentalnym „Ania”

Wspaniała aktorka, kochająca partnerka, opiekuńcza mama… Anna Przybylska odeszła zbyt wcześnie. Wraz z Jarosławem Bieniukiem budowała szczęśliwa przyszłość dla swojej rodziny. Niestety, ich miłość, plany przerwała śmierć gwiazdy. Anna Przybylska zmagała się z chorobą, rakiem trzustki.

W październiku minie osiem lat odkąd aktorki nie ma z nami. W rocznicę jej śmierci wielbiciele artystki będą mogli obejrzeć film dokumentalny o jej życiu. „Pokażemy film o wspaniałej dziewczynie. O zwykłej dziewczynie z Gdyni, którą pokochała cała Polska i po której śmierci cała Polska płakała. Historia dziewczyny, która miała w sobie coś magicznego, coś, co ciężko zdefiniować, a co sprawia, że wszyscy o niej pamiętamy. Ania zasługuje na ten film i to będzie piękny film. Ja to gwarantuję i już nie mogę doczekać się premiery”, mówił jakiś czas temu w rozmowie z Jastrząb Post Krystian Kuczkowski, współautor produkcji.

Zobacz też: Oliwia Bieniuk poruszająco o dorastaniu bez mamy: „Było to dla mnie ciężkie”

Anna Przybylska, Ania Przybylska, Oliwia Bieniuk, VIVA! 17/2012
Fot. Iza Grzybowska/MOVE

Anna Przybylska, Oliwia Bieniuk, VIVA! 17/2012

Oliwia Bieniuk wspomina mamę

Kilka dni temu twórcy ukończyli zdjęcia do filmu. W projekt byli zaangażowani bliscy gwiazdy. Zobaczymy archiwalne materiały, wywiady z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami. Wspomnieniami o mamie podzieliły się także jej dzieci. Oliwia Bieniuk w jednym z ostatnich wywiadów podkreśliła, że film jest dla nich wspaniałą pamiątką. Najstarsza pociecha Anny Przybylskiej zaznacza, że nie może się doczekać premiery.

Jest to bardzo specjalny moment dla naszej rodziny. To duża pamiątka dla nas. Cieszę się, że to będzie tak ładnie nagrane i tak pięknie ujęte w filmie. Nie mogę się doczekać”, mówiła w Plejadzie.

19-latka zdradziła, że w tej chwili trwa montaż filmu. Rodzina nie widziała jeszcze całości materiału w ostatecznej wersji. „Jesteśmy w trakcie montowania, dopiero dwa czy trzy dni temu skończyliśmy zdjęcia. Nie musiałam być w ogóle przekonywana, nie chcę powiedzieć, że to mój obowiązek, ale czuję, że taka jest kolej rzeczy i po prostu tak trzeba”, dodała w Plejadzie.

Wcześniej w rozmowie z Faktem, młoda aktorka zdradziła, że było to dla niej bardzo trudne doświadczenie.  „To było dla mnie duże przeżycie. Nie mogę zdradzić szczegółów, co się znajdzie w filmie, ale jeśli chodzi o mój wywiad i odczucia z nim związane to na początku się stresowałam. To jednak intymny temat, na który można rozmawiać z przyjaciółką. Przed kamerami jest to trudniejsze. To ciężki temat. Na szczęście po stresie poszło z górki i emocje mi puściły. Myślę, że opowieść o mojej mamie to ważny dokument dla wielu osób. Będzie piękną pamiątką, która przybliży postać mojej mamy”, zwierzała się.

Zobacz też: Jarosław Bieniuk pozbył się pamiątki związanej z Anną Przybylską 

Anna Przybylska, VIVA! 2010
Fot. Mateusz Stankiewicz

Anna Przybylska w sesji VIVY!, 2010 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.