Iran: Nie żyje kobieta, która chciała wejść na stadion i obejrzeć mecz
Po tym, jak ją aresztowano, dokonała samopodpalenia
Iranka znana pod pseudonimem Sahar zmarła w szpitalu w Teheranie w poniedziałek 9 września. Po tym, jak została aresztowana po próbie wejścia na stadion piłkarski w stroju mężczyzny, dokonała samopodpalenia. Ciało 29-latki było poparzone w 90%. Po tygodniu walki o życie, zmarła, o czym we wtorek 10 września poinformowało Amnesty International.
Iran: Zmarła kobieta, która podpaliła się w akcie protestu po aresztowaniu
Jej sprawa wstrząsnęła światem. W marcu tego roku 29-letnia Iranka Sahar Khodayari próbowała dostać się na mecz swojej ulubionej drużyny, teherańskiego klubu Esteqlal. W tym celu miała na sobie męskie ubrania. Niestety, w trakcie kontroli ochroniarz zdemaskował ją i oddał w ręce policji. Kobieta została aresztowana i oskarżona o „pojawienie się w przestrzeni publicznej bez hidżabu”, ponieważ w Iranie od 1981 roku kobiety nie mogą oglądać rozgrywek sportowych z udziałem mężczyzn, mimo że zapis ten nie widnieje w prawie. W zeszłym roku tymczasowo zniesiono to bulwersujące ograniczenie, aby kobiety miały możliwość obejrzenia rozgrywek piłkarskich w ramach mistrzostw świata.
Z uwagi na barwy irańskiego klubu, którego była miłośniczką, Sahar została w mediach społecznościowych okrzyknięta „niebieską dziewczyną”. Jej sprawę śledzili z zapartym tchem przedstawiciele międzynarodowej opinii publicznej. 29-latka spędziła w areszcie trzy dni. Następnie została wypuszczona na wolność na kaucją, jednak na proces musiała czekać pół roku. W wyznaczonym terminie (zeszły tydzień) stawiła się w sądzie, gdzie została poinformowana, że „z powodu nadzwyczajnej sytuacji rodzinnej sędziego jej sprawa została odroczona”. Wyszła z budynku, jednak wróciła do niego po chwili, by zabrać telefon komórkowy. Wtedy to usłyszała fragment rozmowy, z której wynikało, że gdy usłyszy wyrok skazujący, będzie przebywała w więzieniu od 6 miesięcy do nawet 2 lat.
Iran: sprawa Sahar Khodayari
Wtedy podjęła dramatyczną decyzję. Wyszła przed budynek sądu i dokonała aktu samopodpalenia. W wyniku zdarzenia poparzeniom uległo 90% jej ciała. W szpitalu przebywała tydzień. Niestety, mimo starań, 29-latki nie udało się uratować. Wiadomość o jej śmierci podało we wtorek 10 września Amnesty International. Kondolencje rodzinie Sahar przekazała m.in. FIFA, która rok temu apelowała do władz Iranu o zniesienie na czas mistrzostw świata zakazu oglądania przez kobiety rozgrywek sportowych z udziałem mężczyzn.
Z kolei kapitan reprezentacji Iranu, Masud Shojaei, podkreślił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zakaz „jest przestarzały i nie będzie zrozumiany przez przyszłe pokolenia” (za serwisem rp.pl)