Nick Carter oskarża młodszego brata o agresję i wnioskuje o zakaz zbliżania
Aaron Carter od lat zmaga się z problemami psychicznymi
Aaron Carter po wielu latach przyznał się do licznych problemów zdrowotnych. „Oficjalna diagnoza jest taka, że cierpię na zaburzenie osobowości, schizofrenię, ostry lęk. To psychoza maniakalno-depresyjna”, ujawnił w jednym z programów. Pokazał ogromną ilość leków na receptę, które musi zażywać, aby czuć się lepiej. W studio przeprowadzono test na narkotyki, który okazał się pozytywny. I chociaż wynik mógł mieć związek z zażywanymi lekarstwami, na ten temat wypowiedział się brat Aarona, słynny Nick Carter. Okazuje się, że stosunki między braćmi od dawna są napięte.
Nick Carter pogrąża Aarona Cartera
Gwiazda zespołu Backstreet Boys, Nick Carter, wyznał prawdę o swojej relacji z Aaronem. Wniósł o zakaz zbliżania do niego i jego rodziny. 39-letni piosenkarz postanowił wyznać prawdę na swoim Twitterze. „Po uważnym rozważeniu, moja siostra Angel i ja żałujemy, że dziś musieliśmy zwrócić się po zakaz zbliżania się dla naszego brata Aarona”, napisał Nick Carter. Dodał, że rodzeństwo podjęło decyzję ze względu na „coraz bardziej niepokojące zachowanie Aarona i jego ostatnie wyznanie, że kryje w sobie myśli i zamiary zabicia mojej ciężarnej żony i nienarodzonego dziecka”.
„Nie pozostało nam nic innego, jak tylko podjąć wszelkie możliwe środki, aby chronić siebie i naszą rodzinę”, napisał Nick. „Kochamy naszego brata i szczerze mamy nadzieję, że otrzyma odpowiednie leczenie, którego potrzebuje, zanim wyrządzi jakąkolwiek szkodę sobie lub komukolwiek innemu”.
Aaron Carter szybko zareagował na wiadomość. „Trzymaj się. @NickCarter skończyłem z tobą. Nie widziałem go od czterech lat. I nie zamierzam tego robić”, napisał na swoim Twitterze. „Jestem zdumiony oskarżeniami wysuwanymi przeciwko mnie i nie życzę nikomu krzywdy, zwłaszcza mojej rodzinie”, kontynuuje wokalista.
„Pragnę jedynie, aby moja rodzina zostawiła mnie w spokoju. To jest krew. Nie miłość. Nigdy nie będę z wami i nie chcę być w pobliżu [...]. Nie przychodź też do mnie płakać po tym, jak cię zablokuję”, napisał Aaron do swojego brata. Kilka godzin później oskarżył Nicka Cartera o przemoc wobec kilku kobiet. Stwierdził też, że pożyczył mu 100 000 dolarów, „kiedy był prawie spłukany”.
Piosenkarz wyjaśnił, że to jego siostra Leslie, która zmarła w wyniku przedawkowania w 2012 roku, wprowadziła go w świat używek. „Zaczęło się, kiedy miałem 16 lat”, powiedział. Po raz pierwszy wylądował na odwyku w 2017 roku, a potem zaczął szukać dodatkowego leczenia. „To moja prawda”, powiedział, dodając, że dziś „czuje się świetnie”.